SprzeDAWCY organów

nerka, przekrój, zdrowie, medycyna/fot. Fotolia
W internecie można znaleźć coraz więcej ofert sprzedaży narządów. Jednak mało kto wie, że jest to nielegalne i grozi karą więzienia – czytamy w „Gazecie Wyborczej” w artykule „Obława na sprzedawców ciała”.
/ 20.08.2012 13:22
nerka, przekrój, zdrowie, medycyna/fot. Fotolia

W Polsce na nerkę czeka około 1500 osób (dane Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do spraw Transplantacji „Poltransplant”). Biorcy latami czekają na potrzebny im do życia narząd. Żywi dawcy stanowią zaledwie kilka procent.

Jednak w internecie bez problemu możemy znaleźć ofertę zarówno młodej, jak i w średnim wieku, zdrowej osoby, która chętnie sprzeda nerkę, szpik, a nawet oko! Zgodnie z art. 43 ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, kto rozpowszechnia ogłoszenia o odpłatnym zbyciu narządów, może zostać skazany na rok pozbawienia wolności.

Ze strony technicznej kupienie nerki i jej przeszczepienie jest w Polsce niemożliwe. Pobranie nerki od osoby spoza rodziny poprzedzone jest szeregiem procedur. W operacji uczestniczy kilkudziesięciu lekarzy. Ponadto pacjent po przeszczepie przez całe życie wymaga opieki lekarskiej.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 20.08.2012/ej

Warto przeczytać: Nocna praca nie popłaca

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA