Uczulenie na słońce

Niektóre osoby, wraz z pojawieniem się pierwszych promieni słonecznych przeżywają prawdziwy koszmar. Ich skóra reaguje rumieniem i wysypką na docierające do ziemi promienie ultrafioletowe, co nie wygląda jak opalenizna i często jest przyczyną zmartwień…
/ 22.05.2012 07:37

Niektóre osoby, wraz z pojawieniem się pierwszych promieni słonecznych przeżywają prawdziwy koszmar. Ich skóra reaguje rumieniem i wysypką na docierające do ziemi promienie ultrafioletowe, co nie wygląda jak opalenizna i często jest przyczyną zmartwień…

Uczulenie na słońce

Fot. Depositphotos

Taka reakcja skóry na promienie ultrafioletowe, w podręcznikach medycznych określana jest mianem: fotodermatoza. Zależy ona od wielu czynników, jak np. „nadczynność” układu odpornościowego, stosowanie pewnych leków, kosmetyków i maści. Jeśli mamy do czynienia z nadwrażliwością na promienie ultrafioletowe związaną z odpornością, wówczas mówimy o fotouczuleniach (fotoalergiach).

Co to jest fotodrematoza?

Fotodermatoza to tak naprawdę grupa różnych chorób, których cechą wspólną jest ujawnienie się określonych symptomów, na skutek działania promieni słonecznych. Obserwuje się wysypkę na odsłoniętych częściach ciała, jak np. policzki, szyja, kark, dłonie, przedramiona czy dekolt i plecy.
Wysypka ta może wyglądać bardzo różnie, od czerwonych plam, po pęcherzyki i krosty. Towarzyszą jej zaczerwienienia i „zaognienie” skóry. Zwykle jest mniej nasilona w „zacienionych” częściach ciała np. oczodoły, okolice żuchwy (szczęka dolna) i fałdy skórne.

Jakie są najczęstsze postacie alergii na słońce?

Do najczęstszych postaci alergii na słońce zaliczamy wielopostaciowe (polimorficzne) osutki świetlne. Należą do nich świerzbiączka letnia i opryszczka letnia. Zwykle są wywoływane przez promienie UVA.

Promienie UV – co to takiego?

Świerzbiączka letnia

Dotyka częściej kobiety, a jej pierwsze objawy pojawiają się w wieku dziecięcym lub młodzieńczym. Manifestuje się swędzącymi zmianami skórnymi np. pęcherzykami, krostami, grudkami z towarzyszącym rumieniem (zaczerwienieniem) skóry. Uwidaczniają się one w czasie od kilku, do kilkunastu godzin od ekspozycji na słońcu, zwykle na tych częściach ciała, które były odsłonięte.
Warto wiedzieć, że świerzbiączka w sezonie letnim „zanika”. W miarę kolejnych kąpieli słonecznych może dojść do jej złagodzenia, także pod koniec lata prawdopodobnie objawy skórne nie będą występowały. Największe nasilenie choroby obserwowane jest po zimie, w okresie wiosennym, kiedy to promieniowanie ultrafioletowe zwiększa się (w zimie jest mniejsze, więc skóra „odpoczywa”).

Ciekawym zjawiskiem jest zmniejszenie nasilenia lub niewystępowanie zmian skórnych na twarzy i dłoniach – czyli miejscach „zahartowanych” na słońce, gdyż cały czas są odkryte.

Opryszczka letnia

Tego rodzaju opryszczki nie wolno mylić z wirusową opryszczką wargową, czy narządów płciowych. Występuje rzadziej niż świerzbiączka letnia. Jej pierwsze objawy rozpoznaje się już w dzieciństwie, a należą do nich:

  • pojawienie się pęcherzy na ciele pod wpływem promieni UV,
  • tendencja pęcherzy do przekształcania się w nieestetyczne blizny,
  • może towarzyszyć gorączka i stany zapalne w obrębie oka np. zapalenie spojówek lub rogówki.

W jaki sposób minimalizować ryzyko objawów?

Jeżeli mamy tą świadomość, że nasza skóra jest wrażliwa na światło, wówczas warto zastosować kilka zasad, aby nie dopuścić do pojawienia się reakcji uczuleniowej na słońce.

Ochrona skóry przed promieniowaniem słonecznym

Po pierwsze, należy unikać przebywania „w pełnym słońcu”. Zatem wybieramy miejsca zacienione, przewiewne. Stosujemy parasole, baldachimy i inne sposoby, dzięki którym osłonimy się od promieni słonecznych.

Po drugie stosujemy kremy z wysokim filtrem UV. Nanosimy je około 15-25minut przed wyjściem z domu, po to aby dać szansę zadziałać filtrom. Jeśli posmarujemy skórę bezpośrednio przed wyjściem, wówczas ochrona nie zadziała tak, jak należy.

Po trzecie, na tyle ile możemy ubieramy odzież z długim rękawem i nogawkami. Głowę zabezpieczamy kapeluszem, którego cień z pewnością ochroni twarz przed oparzeniem.
Oczy zabezpieczamy okularami przeciwsłonecznymi z filtrem UV.

Po czwarte, analizujemy jakie leki aktualnie przyjmujemy. Bardzo dużo lekarstw powoduje reakcje nadwrażliwości na światło. Są to np. leki przeciwbólowe, dziurawiec, przeciwmalaryczne, przeciwcukrzycowe, na serce, stosowane w leczeniu schorzeń neurologicznych, psychotropowe. Jeśli leczymy się przewlekle z powodu jakieś choroby, należy zapytać lekarza prowadzącego, czy możemy przebywać na słońcu podczas terapii i czy nie grozi to powikłaniami. Należy pamiętać, iż jedną z chorób, której objawy nasila promieniowanie słoneczne, jest toczeń rumieniowaty układowy.

Choroba z motylem na twarzy

Toczeń rumieniowaty układowy u ludzi starszych

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA