Skąd się bierze choroba?
Zatoki to puste przestrzenie między kośćmi twarzy. Leżą po obu stronach nosa, w okolicach szczęki i nad łukami brwiowymi. Gdy jesteś zdrowa, kanałami tymi swobodnie przepływa wdychane powietrze. Tam się oczyszcza, nawilża i ogrzewa. Mechanizm działa sprawnie, dopóki nie złapiesz infekcji górnych dróg oddechowych. W jej wyniku dochodzi bowiem do obrzęku wyściełających zatoki błon śluzowych. To zaś zwiększa ciśnienie powietrza i stwarza sprzyjające warunki dla chorobotwórczych bakterii. Prawdziwy problem zaczyna się, gdy w zatokach rozwinie się stan zapalny. Odczuwasz wtedy silny ból, możesz też mieć gorączkę. Jeśli nic z tym nie robisz, zapalenie zatok przechodzi w stan przewlekły. Każde zaś, nawet najlżejsze przeziębienie powoduje nawrót dolegliwości.
Na to zwróć uwagę:
► osłabienie, zmęczenie i senność wynikająca z niedotlenienia;
► uczucie zatkanego nosa.
Uwaga! Jeśli stwierdzasz u siebie takie objawy, idź do lekarza, najlepiej laryngologa.
Jak sprawdzić, że chodzi o zatoki?
W tym wypadku nie wystarczy tylko rutynowe badanie. By mieć pewność, lekarz zleca zwykle zrobienie zdjęcia rentgenowskiego, a w razie potrzeby także dodatkowe badania.
Specjalistyczna diagnostyka:
► tomografia komputerowa – pozwala dokładnie ocenić zmiany w obrębie kości;
► rezonans magnetyczny – pokazuje, w jakim stanie są błony wyściełające zatoki;
► termowizja – ocenia, czy w tkankach toczy się stan zapalny (jeśli tak, mają one wyższą temperaturę);
► endoskopia nosa – lekarz wprowadza do nosa cienki endoskop z mikrokamerką i ogląda zatoki na monitorze komputera.
Uwaga! Na każde z powyższych badań konieczne jest skierowanie.
Na czym polega terapia?
Przy ostrym stanie zapalnym stosuje się zwykle środki przeciwzapalne i obkurczające błony śluzowe. Jeśli infekcja spowodowana jest przez bakterie, konieczna bywa też antybiotykoterapia. Niemal na pewno trzeba będzie zażywać antybiotyki, jeśli zapalenie zatok stanie się przewlekłe. W takim przypadku lekarz może także zalecić fizykoterapię.
Zabiegi przynoszące ulgę:
► fototerapia – naświetlanie lampami;
► jonoforeza – stymulacja błon śluzowych leczniczym prądem;
► inhalacje ultradźwiękowe – wdychanie oparów z roztworu leków.
Uwaga! Jeżeli standardowe leczenie okaże się nieskuteczne, przeprowadza się zabieg chirurgiczny.
Chcesz uniknąć przeziębienia? Częściej niż zwykle myj ręce!
Taką radę dają nam niemieccy naukowcy. Przeprowadzone przez nich badania potwierdzają, że częste mycie rąk chroni przed infekcjami o wiele lepiej niż np. zażywanie witaminy C. By metoda była skuteczna, trzeba obowiązkowo myć dłonie po powrocie do domu (w pracy i komunikacji miejskiej mogliśmy dotykać zainfekowanych przedmiotów). W ciągu dnia należy zaś unikać dotykania twarzy (na dłoniach mogą być chorobotwórcze wirusy).
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!