Płynna rewolucja?
Napój będący konkurencją – według indyjskiego producenta – dla coca-coli i innych zachodnich napojów, ma jednocześnie orzeźwiać i leczyć.
Autorem pomysłu wykorzystywania krowiego moczu w tak niekonwencjonalny sposób jest… konserwatywna hinduska organizacja Rashtriya Swayamsevak Sangh, która liczy sobie 8 mln członków.
Zobacz też: dział Ajurweda - medycyna indyjska
Krowi mocz, czyli lek?
Według Hindusów krowi mocz jest dobry na wszystko: leczy choroby wątroby, niewydolność serca, a nawet AIDS i nowotwory.
Jaki zapach?
Bez obaw – napój z krowiego moczu nie będzie miał nieprzyjemnego zapachu. Ma zostać wyprodukowany z wykorzystaniem rozmaitych ziół, a także z dodatkiem aloesu i agrestu.
Napój ma być tani i ogólnodostępny. Kiedy ma być dostępny? Podobno już wkrótce. Obecnie trwają jego testy laboratoryjne.
Zobacz też: Leczenie moczem - zabobon czy skuteczna terapia?
Dziwne metody Hindusów
W Indiach stosuje się wiele metod, które – według wierzeń – działają leczniczo. Przykładami są:
- Krowie łajno – działanie antybakteryjne.
- Sproszkowania ludzka czaszka – na epilepsję.
- Pajęczyny – na malarię.
- Krew nietoperza – w leczeniu chorób oczu.
- Pawie pióro (przylgnięte do nogi) – na ból po ukąszeniu jadowitego węża.
- Zielone jabłko – do walki z klaustrofobią.
- Kąpiel w piwie – na odmłodzenie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!