Jak pokonać własne lęki? Ćwiczenie

Naucz się pokonywać własny lęk poprzez nazwanie go i zrozumienie, dlaczego się pojawia! Proste ćwiczenie pozwoli ci ograniczyć swój strach i objawy, które mu towarzyszą, np. ból żołądka, ściśnięte gardło czy drżenie rąk. Jak pokonywać własne lęki?
/ 18.11.2013 13:35

fot. Fotolia

„Wewnętrzny krytyk” i jego przekaz

Poczucie lęku towarzyszy nam zawsze, gdy przestajemy być obecni w chwili teraźniejszej. Co to oznacza? Lęk dotyczy zazwyczaj sytuacji z przeszłości lub naszego wyobrażenia o przyszłości (myślimy o  tym, jaką decyzję podjąć, co się stanie, gdy postąpię w dany sposób, co ktoś powie, rozważamy, czy coś źle zrobiliśmy lub powiedzieliśmy itp.). Automatycznie uaktywniamy przez to „wewnętrznego krytyka”, którego przekaz odbieramy zazwyczaj w sposób, który powoduje, że wycofujemy się, chowamy, nakładamy pancerz ochronny przed światem.

Nieświadome skupienie uwagi na tego rodzaju myślach automatycznie powoduje napięcia w ciele. Dobrze jest, gdy jesteśmy tego świadomi i potrafimy nazwać, co dany lęk w nas wywołuje, np. ściśnięte gardło, ból żołądka, rozdygotanie w środku ciała. Gorzej, jeśli tylko czujemy lęk i nie chcemy nic więcej z tym zrobić…

Nazwij swój lęk

Zarówno na warsztatach, jak i w pracy indywidualnej przeprowadzam z klientami bardzo łatwe ćwiczenie, które w obrazowy i namacalny sposób pozwala na nazwanie lęku, a to już ogromny krok do tego, by ten lęk zobaczyć, zrozumieć i „wziąć” od niego informację, którą naprawdę ma do przekazania.

Pierwszą sesję warto przeprowadzić z terapeutą, coachem lub inną osobą, której ufasz, z którą czujesz się bezpiecznie. Usiądź  wygodnie, zamknij oczy i weź kilka spokojnych wdechów i wydechów. Pozwól sobie poczuć miejsce, w którym odczuwasz dyskomfort w związku z pojawieniem się lęku. Postaraj się stworzyć jego mentalny obraz. Zobacz, jak wygląda, jaki ma rozmiar, z jakiego materiału jest wykonany, jaki ma kolor, jaka jest jego powierzchnia w dotyku, ciężar. Określ dokładnie jego parametry. Gdy już to zrobisz, nazwij swój lęk, daj mu tożsamość, imię, ksywkę, np. „zgredek”, „nieszczęśliwa lila”. Wyobraź sobie, że wyciągasz go przed siebie, by móc wyraźniej zobaczyć. Zapytaj, co ważnego ma ci do powiedzenia, czego od ciebie potrzebuje, co możesz dla niego zrobić. Odpowiedź zazwyczaj przychodzi natychmiastowo. I jest to informacja dla ciebie. I tylko ty zadecydujesz, co z nią zrobisz. Możesz od razu wykonać wizualizację zmiany lęku. Użyć oddechu, światła, słowa, dźwięku ( tu wyobraźnia nie ma granic) lub wyjść z ćwiczenia z informacją, jaką „usłyszałeś” od swojego największego nauczyciela – lęku.

Zobacz też: Dlaczego warto pokochać siebie?

Po ćwiczeniu, czyli o rozluźnianiu się

Po całym ćwiczeniu warto jest przejść do totalnego rozluźnienia ciała, by łatwiej było przywołać stan wzorcowy (czyli stan emocjonalny i mentalny tego, jak chcesz się czuć). Już teraz możesz użyć do tego relaksacji puszczania napięć oddechem (więcej na: https://www.youtube.com/watch?v=k9Gpgz1qvC4).

Lęk zawsze kryje w sobie ważny przekaz, który w przeszłości musieliśmy maskować, by być akceptowanym przez środowisko.

Ucieczka donikąd

W strachu przed odczuwaniem lęku wypieramy go, tłumimy (zajadamy, zapijamy, zaśmiewamy i uciekamy w inne nałogi lub aktywności oddalające nas od prawdy o sobie samym). Ważne, abyśmy mieli świadomość, że to właśnie lęk przybliża nas do tego, co ważne w nas i w naszym rozwoju.

Zobacz też: Do czego prowadzi negatywne myślenie?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA