fot. Fotolia
Porównujemy się z innymi
Czy można wytrenować swój umysł, tak aby wpływał na kondycję i wygląd naszego ciała?
Czy jesteśmy w stanie bez przymusowych diet i mozolnych ćwiczeń pozbyć się nadwagi?
Czy nasze ciało jest na tyle elastyczne, aby zmienić się pod wpływem siły naszego umysłu?
Interesujące, prawda?
Wzrost konkurencyjności nie tylko w gospodarce, ale w każdej dziedzinie naszego życia doprowadził do czasów nieustannego porównywania. Porównujemy stan obecny ze stanem oczekiwanym czy z tym, który mamy już za sobą. Porównujemy, też siebie z innymi na wielu płaszczyznach, takich jak środowisko w którym pracujemy, środowisko, w którym dorastają i dojrzewają nasze dzieci. Porównujemy siebie z sąsiadem, matką koleżanki naszej córki, panią z warzywniaka, żoną kolegi z pracy czy modelką/modelem z okładki kolorowego pisma. Jednych doprowadza to do umocnienia swojej pozycji w grupie, a drugich przerasta i frustruje.
Porównując, zapominamy o najważniejszym, a mianowicie o tym, że warunkiem sprawiedliwego porównania są takie same warunki w jakich jeden i drugi porównywany funkcjonują. Skoro środowisko zewnętrzne jest takie samo, to różnice, jakie wynikają z zestawienia, wypływają z różnic indywidualnych porównywanych osób, rodzin czy obiektów.
Tak samo jest w przypadku ciała i umysłu. Porównując z innymi wygląd swojego ciała, muskularność, sylwetkę zapominamy, iż każdy z nas ma inną przemianę materii, inne podejście do zmiany, inne nawyki i zgoła inną relację między swoim ciałem i umysłem.
Aby móc niejako wykorzystać nasz umysł do tego, aby zmienił nasze ciało, punktem wyjścia nie może być nienawiść i obrzydzenie do własnej osoby, czy do własnego wyglądu. Chcąc, aby nasze ciało zaczęło przybierać takie kształty w jakich moglibyśmy się czuć lepiej, zdrowiej, nasz umysł powinien wykonać pracę w kierunku pokochania siebie “tu i teraz”.
Zobacz też: 3 niezawodne sposoby radzenia sobie ze stresem!
Pokochaj siebie
W odróżnieniu od postawy akceptacji siebie takimi, jakimi jesteśmy usprawiedliwiającej naszą bezczynność, w przypadku ukierunkowania swoich myśli na pokochanie siebie, naturalnym procesem organizmu będzie jego zdrowienie.
Zdrowy organizm to nie organizm, który zmaga się z nadwagą, ponieważ nikomu nie służy stan, w którym stawy są przeciążone, przepływ krwi z tlenem w komórkach utrudniony między innymi z powodu zbyt wysokiego choresterolu. Zdrowy organizm to też nie ten, któremu brakuje pokarmu dla odżywienia mózgu i wszystkich komórek ciała i który katuje siebie wyniszczającymi głodówkami.
Punktem wyjścia do jakiejkolwiek zmiany jest pokochanie siebie. W tym celu pomocne mogą być wszelkie techniki wzmacniające poczucie własnej wartości.
Osobiście polecam także powtarzanie codziennie po przebudzeniu, jak i przed snem pozytywnych afirmacji. Wiedząc, że miłością, którą możemy siebie obdarzyć, choćby inni nie potrafili, możemy nadać swojemu ciału taki wygląd, w jakim będziemy zdrowo i harmonijnie żyli.
Darząc się szacunkiem i miłością świat dookoła nas będzie się zmieniał. A My? A my nie pozwolimy sobie na objadanie się, spożywanie tuczących, wysokokalorycznych produktów, czy przesiadywanie całymi dniami przed telewizorem, bo kochając siebie, będziemy poznawali potrzeby naszego ciała. Zmiana będzie wychodzić od was, od waszego wnętrza, a nie będzie ona wynikiem mody na bycie “fit”, czy wzajemnych porównań. Widoczne, namacalne rezultaty takiej zmiany są dużo trwalsze i nie występuję w tym przypadku efekt “jo jo”, jak w wielu dietach, proponowanych w mediach.
Nie zmuszaj się do żadnej diety! Pokochaj siebie, naucz się jak szanować swoje zdrowie, swoją godność i człowieczeństwo, a wówczas z troski o siebie będziesz w lepszej kondycji i lepszej formie. Bo człowiek to unikalna kombinacja duszy, ciała i umysłu….
Zobacz też: ABC depresji u kobiet
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!