Antybiotyki: Wszystko co musisz o nich wiedzieć

antybiotyki
Specjaliści alarmują, że jeśli będziemy przyjmować antybiotyki zbyt często lub niepotrzebnie, bakterie mogą się na nie uodpornić!
/ 04.02.2011 15:31
antybiotyki

Naukowcy co jakiś czas donoszą o pojawieniu się bakterii opornych (czyli niewrażliwych) na działanie większości, a nawet wszystkich znanych nam antybiotyków. Pierwszym (1961 r.) był szczep gronkowca złocistego MRSA. Ostatnio angielskie szpitale zaalarmowały, że pojawili się pacjenci zakażeni nową bakterią – NDM-1 – przywiezioną przez chorego z Delhi. Nazwano ten szczep superbakterią, bo lekarze nie wiedzą, jak ją zniszczyć. Podróżujący po całym świecie ludzie rozprzestrzeniają wszędzie nietypowe zakażenia i przybywa zarazków, wobec których jesteśmy bezradni. Dlaczego dopuściliśmy do takiej sytuacji? Mieliśmy wspaniałą broń na śmiertelne zakażenia – antybiotyki. Niestety, specjaliści twierdzą, że były używane zbyt często i w zbyt dużych ilościach zarówno w medycynie, jak weterynarii i rolnictwie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób i inne organizacje na całym świecie wprowadzają programy ochrony antybiotyków. Ty też możesz zahamować błyskawicznie rozprzestrzeniające się zagrożenie. Zacznij używać antybiotyków rozsądnie i z umiarem. Jak?

1. Nie przerywaj kuracji, kiedy tylko poczujesz się lepiej

Lek zadziałał (poprawę zwykle zauważasz po 2–4 dniach), więc po co się dalej truć? – myślisz, i nie pytając lekarza o zdanie, przerywasz leczenie. W ten sposób bardzo szkodzisz zarówno sobie, jak i innym. Owszem, większość bakterii zginęła, ale pozostały te najsilniejsze egzemplarze, które mogą się uodpornić na działanie danego preparatu. Kiedy ponownie zachorujesz, antybiotyk, który za szybko odstawiłaś, będzie nieskuteczny. Trzeba będzie szukać leku z innej grupy, co tylko wydłuży czas leczenia. Jeśli zarazisz innych (np.  dzieci) szczepami bakterii, które uodporniły się na działanie tego antybiotyku, również tamte osoby czeka utrudnione leczenie. Gdy w taki sam nierozsądny sposób postąpi wiele osób, bakterie przestaną reagować na leczenie antybiotykami...
A niestety nowych lekarstw tego rodzaju na razie się nie produkuje. Te, które są w fazie badań, mogą być dostępne dopiero za kilka lat.

2.  Nie zostawiaj na przyszłość tabletek, których nie wykorzystałaś

Nie możesz sama decydować, kiedy i jaki antybiotyk powinnaś przyjąć! To, że kiedyś kaszlałaś i przepisany przez lekarza specyfik pomógł, nie znaczy, że przy kolejnej infekcji – choć objawy są bardzo podobne – również będzie skuteczny. Dlaczego? Chorobę mógł przecież spowodować wirus, a jeśli bakteria – nie wiesz jaka. Tylko lekarz na podstawie badania mikrobiologicznego może ocenić, jaki drobnoustrój cię zaatakował, i dopasować odpowiedni lek (tzw. terapia celowana).

3. Nie popijaj antybiotyku sokiem ani mlekiem
Soki owocowe są kwaśne, a w takim środowisku niektóre antybiotyki szybciej się rozkładają w wątrobie (a więc szybciej są usuwane z organizmu). Dlatego stężenie leku we krwi może się wcześniej obniżyć, co zmniejszy jego skuteczność. Z kolei zawarty w napojach mlecznych (mleko, jogurty, kefiry) wapń może hamować działanie niektórych preparatów (np. tetracyklin). Nie sięgaj też po napoje z kofeiną czy teiną, np. kawę, herbatę, colę – źle wpływają na wchłanianie różnego rodzaju leków. Najlepiej popij tabletkę czystą wodą. Ważne jest też jedzenie, jakie spożywasz przed przyjęciem leku lub po jego zażyciu. Niektóre potrawy mogą utrudnić przyswojenie antybiotyku z przewodu pokarmowego (np. pokarm bogaty w żelazo, taki jak czerwone mięso, źle wpłynie na wchłanianie tetracyklin). Dlatego zazwyczaj powinno się zażywać specyfik co najmniej godzinę przed jedzeniem lub dwie godziny po posiłku, chyba że lekarz zaleci inaczej.



4. Nie zakładaj, że wszystkie antybiotyki przyjmuje się w taki sam sposób

Poprzedni antybiotyk brałaś dwa razy na dobę i myślisz, że kolejny powinnaś zażywać tak samo? Nic bardziej mylnego. Jeśli lekarz nie wyjaśnił ci dokładnie, jak należy przyjmować lek, albo zapomniałaś o jego wskazówkach, przeczytaj uważnie ulotkę. Niektóre antybiotyki przyjmuje się np. co 8 lub co 6 godzin. Nie lekceważ tego zalecenia, bo skuteczność preparatu jest uzależniona od jego stałego stężenia w tkankach. Musi  się ono utrzymywać przez jakiś czas na określonym poziomie. Dlatego przyjmuj lek w regularnych, ustalonych odstępach czasu, nawet jeśli godzina jego kolejnego podania wypada w nocy.

5. Nie wymuszaj na lekarzu przepisania antybiotyku

Lekarze żalą się, że pacjenci żądają od nich przepisywania antybiotyków. Jeśli specjaliści bronią się przed tą metodą terapii, chorzy są niezadowoleni. Pamiętaj, antybiotyk to nie panaceum na wszystkie dolegliwości! Większość chorób sezonowych ma podłoże wirusowe. A w przypadku wirusów antybiotyki są nieskuteczne! Jeśli chcesz się upewnić, jaki drobnoustrój wywołał chorobę, poproś lekarza o wykonanie szybkiego testu diagnostycznego, np. CRP (cena ok. 15 zł). Wystarczy nakłuć palec i nanieść kroplę krwi zmieszaną z odczynnikami na tester. Po 2 min lekarz będzie wiedział, czy winna jest bakteria, czy wirus. Przy podejrzeniu anginy bakteryjnej można zrobić wymaz z gardła i przeprowadzić szybki test mikrobiologiczny, np. OSOM Strep A: wykrywa on antygen bakterii paciorkowca w ciągu 5 min (cena ok. 6 zł).

6. Nie bierz probiotyków jednocześnie z antybiotykami

Większości preparatów probiotycznych nie wolno przyjmować „jednym łykiem z antybiotykiem”: nie działają, a nawet mogą zaszkodzić. Zachowaj co najmniej dwugodzinny odstęp po zażyciu leku (patrz ulotka). Wyjątkiem są probiotyki zawierające bakterie Lactobacillus rhamnosus GG – możesz je brać jednocześnie z antybiotykami (np. Dicoflor).
 
7. Nie przyjmuj witamin razem z antybiotykami      

Mogą wchodzić z nimi w interakcje. Niektóre witaminy wpływają wręcz korzystnie na rozwój bakterii (wyjątek to wit. C). Ponieważ antybiotykoterapia może spowodować niedobór niektórych mikroelementow czy witamin (np. wit. K), sięgnij po wzmacniające preparaty multiwitaminowe już po zakończeniu terapii.


Tekst: Dorota Mirska-Królikowska
Konsultacja: dr n. med. jarosław WoroŃ, Zakład Farmakologii Klinicznej Katedry Farmakologii UJ CM w Krakowie

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA