Błyskawiczna pomoc po ukąszeniu

Błyskawiczna pomoc prz ukąszeniu
Po tegorocznych powodziach namnożyło się meszek i komarów. Ale to nie tylko one uprzykrzają nam życie. Latem bywamy też wystawieni na atak kleszczy czy żądła z jadem. Dlatego podpowiadamy jak odstraszyć owady i co robić, jeśli jednak dojdzie do ukąszenia.
/ 13.07.2010 12:09
Błyskawiczna pomoc prz ukąszeniu
Największą plagą tego lata są komary i ich mniejsze odpowiedniki – kuczmany. Polskie gatunki na szczęście nie roznoszą chorób, ale i tak potrafią się dać we znaki. Jedno ukąszenie powoduje zwykle miejscowy obrzęk i świąd. Po zmasowanym ataku – zwłaszcza u dzieci i osób bardzo wrażliwych – może wystąpić pogorszenie samopoczucia, a nawet stan podgorączkowy.
Uwaga! Jeszcze intensywniej organizm reaguje na wielokrotne ukąszenia meszek.

Możesz przechytrzyć krwiopijców
Aby nie dopuścić do pokąsania, warto w oknach zamontować moskitiery (specjalne siatki można kupić w sklepach ogrodniczych). Przed wyjściem na dwór zaś spryskać ubranie i posmarować odsłonięte części ciała repelentami, czyli preparatami odstraszającymi owady.
Uwaga! Środki takie działają tylko przez parę godzin. Potem aplikację trzeba powtórzyć.

A jeśli komary i meszki będą miały udane łowy
Podstawowa zasada to nie drapać! W przeciwnym razie obrzęk będzie dłużej się utrzymywał, może też dojść do zainfekowania ranki. Aby zwalczyć świąd, znieczulić podrażnioną skórę
i przyspieszyć jej gojenie, warto pić lub zażywać preparaty wapniowe oraz dostępne bez recepty środki przeciwalergiczne. Dodatkowo można nanieść na miejsca ukąszeń łagodzący żel lub piankę w aerozolu (np. Fenistil czy Sanofil).

Czasem potrzebna jest fachowa pomoc
Komary, kuczmany i meszki są uciążliwe, ale z reguły nie robią nam większej szkody. Dotkliwie za to możemy odczuć bliskie spotkanie z owadami gryzącymi i żądlącymi. O tym, jak postępować w poszczególnych przypadkach, przeczytasz w ramkach.
Uwaga! Jeśli ktoś z twoich bliskich jest uczulony na jad owadów, zawsze powinien mieć przy sobie tzw. zestaw antywstrząsowy (na receptę). W przypadku alergika bowiem nawet jedno ukąszenie, np. przez osę lub pszczołę, może doprowadzić do tzw. wstrząsu anafilaktycznego. Towarzyszące mu duszności, obrzęk krtani, gwałtowny spadek ciśnienia i zakłócenia w pracy serca mogą skończyć się śmiercią. By uratować chorego, trzeba mu jak najszybciej zrobić zastrzyk z adrenaliny.

Jak wyciągnąć kleszcza?
Kleszcz rzadko wywołuje uczulenie, ale roznosi groźne choroby (np. boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu). Jeśli zauważysz, że pasożyt wkręcił się w skórę, szybko go wyciągnij. Im prędzej to zrobisz, tym mniejsze ryzyko, że wstrzyknie ci zainfekowaną wirusami czy bakteriami ślinę. Aby wyjąć intruza:
- Włóż jednorazowe rękawiczki lub weź pincetę do wyciągania kleszczy (do kupienia w aptece i sklepie zoologicznym) i uchwyć kleszcza tuż przy samej skórze. Pociągnij zdecydowanym ruchem.
- Zdezynfekuj miejsce ukąszenia, potem przez 2 miesiące sprawdzaj, czy nie pojawia się rumień wędrujący (zaczerwienienie w kształcie okręgu). Gdyby wystąpił, idź do lekarza. Jeżeli nawet nie ma rumienia, ale dokuczają ci inne dolegliwości np. przypominające grypę, także zgłoś lekarzowi, że zostałaś ukąszona.

Co cię gryzie?

Szerszeń - Największy z największych – samice (to one właśnie żądlą) mają od 2,5 do 4,5 cm! Szerszenie wydzielają dużą dawkę jadu, ale nie pozostawiają w skórze żądeł. Jeśli dojdzie do ukąszenia, powstanie duży obrzęk. Zmniejszy go stosowanie okładów z octu. Przy silnym obrzęku, a także przy ukąszeniu wielokrotnym lub w okolicach głowy potrzebna jest pomoc lekarza i to szybka.

Trzmiel - Nie jest agresywny, atakuje w samoobronie, np. gdy na nim usiądziesz lub przydusisz go ręką. Trzmiele należą do tej samej rodziny co pszczoły, ale ponieważ ich użądlenia są płytkie, rzadko zostawiają w skórze żądło. Wpuszczają też małą dawkę jadu. Aby złagodzić ewentualne dolegliwości, wystarczy posmarować skórę przeciwuczuleniowym żelem, np. Fenistilem.

Osa - Potrafi żądlić wielokrotnie, aż wyczerpie całą dawkę jadu. Nie zostawia w skórze żądła. Miejsca ukąszenia pieką, puchną i bolą. By złagodzić dolegliwości, warto posmarować skórę maścią z hydrokortyzonem lub oksytetracykliną.
Uwaga! Osoby silnie uczulone na jad osy potrzebują natychmiastowej pomocy lekarza, zwłaszcza w przypadku ukąszeń wielokrotnych i w okolicach głowy.

Pszczoła - Zostawia w skórze żądło, z którego nadal wycieka jad. By ograniczyć jego działanie, trzeba go wyjąć (pincetą, bo ściskając palcami, można uwolnić dodatkową porcję jadu!). Po zabiegu należy rankę zdezynfekować i posmarować Altacetem. Warto też zażyć lek antyalergiczny (bez recepty) i wapno.
Uwaga! Osoba silnie uczulona na pszczeli jad potrzebuje błyskawicznej pomocy lekarza.

Giez - Nazywany też końską muchą – najczęściej można go spotkać na łąkach i pastwiskach, ale także na plaży, zwłaszcza w słoneczny dzień. Giez nie żądli, za to boleśnie gryzie. A jego ślina może powodować odczyn zapalny. Rankę należy zdezynfekować (zainfekowana może ropieć, wtedy trzeba iść do lekarza). By zmniejszyć świąd i opuchliznę, warto pić wapno.

Mrówka - Często atakuje stadnie – i takie przypadki mogą być groźne dla alergików. U pozostałych osób w miejscu ukąszeń piecze skóra (przez 30–45 minut) i powstają pęcherzyki (utrzymują się ok. 3 dni). Aby zneutralizować działanie jadu, przemyj ugryzienia roztworem ze szklanki wody i łyżeczki sody oczyszczonej. Potem spryskaj skórę ziołowym środkiem znieczulającym Sanofil.

Pająk - Krajowy nie czyni wielkiej szkody, nawet jeśli ukąsi dziecko. Wystarczy zdezynfekować miejsce ukąszenia, a w razie gdyby lekko spuchło lub bolało, przyłożyć zimny okład. Groźne (zwłaszcza dla dziecka) może być za to ukąszenie przez pająka egzotycznego, bo jego jad jest wielokrotnie silniejszy. W takiej sytuacji najlepiej szybko zgłosić się do lekarza.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA