Ból jest sygnałem SOS nadawanym przez organizm, który w ten sposób daje nam znać, że nie otrzymuje tego, co jest mu potrzebne, aby mógł dobrze funkcjonować. Przyczyny mogą być różne. Przede wszystkim pożywienie: zbyt kaloryczne, ubogie w niezbędne pierwiastki, monotonne. Niezdrowy tryb życia: nikotyna (bierne palenie jest równie niebezpieczne!), alkohol, brak ruchu na świeżym powietrzu, a przecie wszystkim nerwy.
Kiedy bóle przemieszczają się z jednego miejsca w drugie, gdy niemal codziennie dolega nam coś innego, świadczy to zwykle o nerwicy. Na pewno dobrze byłoby zmienić warunki życia; może pracę, stosunki w rodzinie, to wszystko, co nas stresuje bardziej, niż możemy wytrzymać. Konieczna jest porada u specjalisty.
Ból zęba
Zadbane zęby, systematycznie kontrolowane u stomatologa, dobrze czyszczone po każdym posiłku, nie bolą. Cierpienie jest sygnałem stanu zapalnego albo ubytku. Jeśli nie możemy od razu pójść do lekarza, lepiej wziąć paracetamol niż veramid, po którym nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych, bo zwalnia czas reakcji.
Ból oczu
Może być spowodowany przemęczeniem, brakiem snu, czytaniem w złym oświetleniu, nieodpowiednimi okularami. Ale także zapaleniem spojówek na tle alergicznym, bakteryjnym czy wirusowym. Zacząć można od zimnych okładów z esencji herbacianej. Jeśli ból utrzymuje się następnego dnia, konieczna jest wizyta u okulisty.
Bóle miesiączkowe
Jeśli krwawienie nie jest zbyt obfite, dobrze robi położony w dole brzucha ciepły termofor. Skuteczność środków przeciwbólowych trzeba niestety wypróbować. Są osoby, którym pomaga aspiryna czy paracelamol, na inne działa pyralgina - lepsza w czopkach, bo szybciej likwiduje dolegliwości i nie uszkadza śluzówki żołądka. Ginekolodzy prywatnie radzą... kieliszek koniaku lub brandy, ponieważ ten rodzaj alkoholu rozluźnia napięte mięśnie macicy, ułatwiając wypływ krwi, uśmierza więc bóle.
Ból głowy
Tępy ból, zaczynający się od czoła i obejmujący całą głowę, bez dodatkowych objawów, może być skutkiem stresu, przemęczenia, wahania pogody, nadużycia alkoholu czy nieregularnego jedzenia. Przechodzi po odpoczynku. Jeśli to „kac", pomaga sok z kwaszonej kapusty (vit. C) i alka-prim. W innych przypadkach skuteczny jest paracetamol, a jeśli cierpiący nie choruje na wrzody żołądka, może łyknąć aspirynę. Ale my najczęściej łykamy tabletki z krzyżykiem, niezwykle toksyczne, bo zawierają uzależniającą fenacetynę, która na Zachodzie jest już wycofana z użycia. Ból potylicy (w tyle głowy) może być sygnałem nadciśnienia, trzeba iść do lekarza. Jeśli połączony jest z utratą przytomności, nawet krótką, trzeba wezwać pogotowie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!