Drożdżaki z rodzaju Candida stanowią, wraz z bakteriami, naturalną florę bakteryjną jelit. W normalnych warunkach utrzymuje się między nimi równowaga i dlatego nie stanowią żadnego zagrożenia dla naszego zdrowia. Ale są sytuacje, które sprzyjają nadmiernemu rozmnożeniu się jednego rodzaju drobnoustrojów (np. Candida albicans), co może być przyczyną wielu problemów zdrowotnych. Jedną z głównych przyczyn, które mogą sprzyjać rozrostowi grzybów w naszym organizmie jest długotrwała antybiotykoterapia (związana na przykład z nawracającymi infekcjami układu moczowego, zatok, czy coraz częściej diagnozowaną w naszym kraju boreliozą, zwłaszcza leczoną metodą ILADS). Inne to: poważne choroby przewlekłe (zaawansowana cukrzyca), problemy z układem odporności, palenie papierosów i nadużywanie alkoholu, a także stosowanie terapii hormonalnych (antykoncepcja) i sterydowych czy immunosupresyjnych (np.zapobiegających odrzuceniu przeszczepu). We wszystkich tych sytuacjach zwykle najpierw pojawiają się grzybice narządowe (np. na skórze stóp albo w pochwie), dopiero potem choroba może się uogólnić, czyli przejść w postać ogólnoustrojową (oczywiście tylko w niektórych przypadkach). Dlatego koniecznie, już przy pierwszych niepokojących symptomach, należy zacząć właściwe leczenie. Oprócz stosowania leków działających miejscowo (np. przeciwgrzybiczych maści czy globulek dopochwowych), a czasem także ogólnie (preparatów w tabletkach) warto podjąć bardziej kompleksowe działania. A takich informacji zwykle nie usłyszymy od żadnego z lekarzy.
1. Dieta przeciwgrzybicza pomaga w leczeniu i zapobiega nawrotom choroby!
Podstawowe zalecenie to zdecydowane ograniczenie a najlepiej wyeliminowanie cukru i jego przetworów. Grzyby żywią się cukrem, zatem jeśli będzie go brakować, ich rozrost zostanie zahamowany. Ograniczenie dotyczy także owoców (zawierają fruktozę) – dozwolone są tylko kwaśne: grejpfruty, cytryny, najlepiej w pierwszej części dnia. Za to warzywa można jeść w każdej postaci, zarówno surowe jak i gotowane. Druga ważna zasada diety przeciwgrzybiczej to ograniczenie węglowodanów Można spożywać wyłącznie te złożone, czyli grube kasze, płatki zbożowe, ciemny ryż (niełuskany), pełnoziarniste pieczywo, najlepiej żytnie na zakwasie a nie na drożdżach. I trzecia: warto jeść mniej mięsa a więcej ryb. Taką dietę należy stosować także po zakończeniu leczenia, przynajmniej 2-3 miesiące a najlepiej pozostać na niej jak najdłużej.
2. Leki (antybiotyki) przeciwgrzybicze mogą wywołać pogorszenie stanu zdrowia.
Bez obaw! Nie chodzi o to, by namawiać kogokolwiek do tego, by nie przyjmował leków przepisanych przez lekarza. Jeśli doktor uzna, że takie leczenie jest konieczne, należy zastosować się do jego zaleceń. Przejściowe pogorszenie samopoczucia po kilku dniach terapii jest związane z reakcją Jarisha-Herxheimera. To rodzaj zatrucia toksynami wydzielanymi przez zabijane bakterie lub, w tym przypadku, grzyby. Gdy jest ich dużo (a w zasadzie było ich dużo), możemy odczuwać to jako pogorszenie stanu zdrowia: nasilają się wcześniejsze dolegliwości, czasem pojawiają się: podwyższona temperatura, bóle głowy i osłabienie. To wszystko mija samo, najdalej po kilku dniach. Można ten proces przyspieszyć, pijąc dużo wody, która wypłukuje toksyny z organizmu.
3. Podczas leczenia i przez kilka tygodni po jego zakończeniu warto przyjmować probiotyki.
Jak wyjaśnialiśmy, przyczyną nadmiernego rozrostu grzybów Candida jest zakłócenie równowagi między bakteriami i drożdżakami zasiedlającymi przewód pokarmowy. Jeśli zatem podczas leczenia zostaną zlikwidowane niepożądane drobnoustroje, które zbytnio się rozmnożyły (np. Candida albicans), w ich miejsce warto wprowadzać te, które są dla nas pożyteczne (Bifidobacterium np. bifidum, infantis, Lactobacillus np. casei, bulgaricus, paracasei, Streptococcus thermofilus i inne). Kupując preparat w aptece warto sprawdzać na opakowaniu nazwy szczepów, które zawiera kapsułka. Probiotyki można przyjmować podczas terapii (lekami lub ziołami) oraz po jej zakończeniu.
4. Naturalne leczenie przerostu Candida może być bardzo skuteczne.
Znanych jest kilka roślin o działaniu grzybobójczym. Są to m.in.: Vilcacora (Koci pazur), Czarci pazur, olejek z oregano, czosnek. Są także w sklepach zielarskich gotowe mieszanki ziołowe, zwykle w kapsułkach o działaniu przeciwgrzybiczym, które wspomagają leczenie kandydozy. Mogą być przyjmowane także profilaktycznie – zapobiegają zachorowaniu na grzybicę podczas długiej kuracji antybiotykami czy sterydami.
5. Podczas terapii należy dużo pić. To pomaga wypłukać toksyny z organizmu.
Zaleca się co najmniej 2 litry wody dziennie (najlepiej mineralnej). W okresie jesienno-zimowym lepiej pić ciepłe herbatki (zieloną, czerwoną, białą) oraz ziołowe napary (z pokrzywy, rumianku, kwiatów czarnego bzu).
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!