Chlebak to siedlisko bakterii i groźnych zarazków. Jak się ich pozbyć?

chleb fot. Adobe Stock
Co mieszka w chlebaku? Zdziwisz się, ile w nim bakterii i groźnych zarazków. Jak się ich pozbyć, by nie chorować?
Marta Słupska / 07.03.2018 09:28
chleb fot. Adobe Stock

Chlebak – chyba każdy z nas ma go w domu. Przechowujemy w nim pieczywo wierząc, że to odpowiednie dla niego miejsce. Czyszczenie chlebaka ogranicza się w większości domów do wymiecenia okruszków ze środka, ewentualnie przetarcie pojemnika ściereczką. Zapewniamy: jak dowiecie się, co „mieszka” w jego środku, już nigdy nie będziecie unikać jego dokładnego mycia…

Pleśń, bakterie i salmonella

Aby zrozumieć, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia w chlebaku, wyobraźcie sobie taką – skądinąd codzienną – scenę: przychodzicie do domu z zakupami i wkładacie chleb do kuchennego pojemnika. Często jest on jeszcze dodatkowo owinięty w woreczek. Pieczywo wypiekane na drożdżach jest wilgotne, szybko więc w takich ciepłych warunkach rozwija się na nim pleśń, a jej zarodniki rozsiewają się po całym chlebaku, a stąd – po całej kuchni.

Należy więc zwrócić szczególną uwagę na zakamarki tego typu pojemników. Szczególnie, jeśli – na przykład przy jego uszczelkach – widzimy czarne plamy. To właśnie pleśń, którą trzeba bezwzględnie usunąć.

To jednak nie wszystko – poza pleśnią w chlebakach rozwijają się też: drożdżaki, roztocza, bakterie, pałeczki salmonelli, kurz i inne groźne drobnoustroje. Mają w końcu w środku pojemnika idealne warunki: jest im ciepło, wilgotno i mają się czym żywić. Zważywszy na to, że w chlebaku i w jego pobliżu trzymamy jedzenie, łatwo sobie wyobrazić, że przeniesienie zarazków na kanapki czy inne pokarmy wcale nie należy do trudnych.

Jeśli się tak stanie, możemy poważnie zachorować – grożą nam m.in.: zatrucie pokarmowe, alergie, choroby płuc czy astma. W najgorszych przypadkach zakażenie może prowadzić nawet do śmierci.

Jak więc czyścić chlebak, aby nie martwić się drobnoustrojami? Przynajmniej raz w tygodniu przecierajmy go nie tylko detergentem, ale też wodą z octem lub alkoholem. Jeśli zauważymy na nim czarny osad, nie ryzykujmy – wymieńmy pojemnik na nowy.

Polecamy:
Gotujesz ryż lub kaszę w takim woreczku? Uważaj, to bardzo niebezpieczne dla zdrowia
Co czyha w surowym jedzeniu?

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA