Co czwarty nastolatek zagrożony utratą słuchu

Jak muzyka wpływa na wyniki w nauce?/fot. Fotolia
We wstępnej fazie badania wzięło udział 289 osób w wieku od 13 do 17 lat. Następnie sprawdzono poziom głośności 74 urządzeń nastolatków. Wyniki wskazują, że co czwarty nastolatek jest zagrożony wczesną utratą słuchu., która może zacząć się już w wieku 30-40 lat - czytamy w serwisie www.rp.pl.
/ 02.01.2012 14:15
Jak muzyka wpływa na wyniki w nauce?/fot. Fotolia

Powszechnie używane odtwarzacze pozwalają używać słuchawek z czystą muzyką przy wysokim poziomie głośności. Jednak naukowcy z Uniwersytetu w Tel Awiwie alarmują, że stanowi to poważne zagrożenie dla zdrowia młodych ludzi.

Profesor Chava Muchnik z Uniwersytetu w Tel Awiwie i Centrum Medycznego Heba ostrzega, że jeden na czterech nastolatków jest zagrożonych wczesną utratą słuchu.

Naukowcy badali sposób słuchania muzyki i mierzyli poziom głośności słuchanej muzyki.

Wyniki opublikowane przez „International Journal of Audiology" wskazują, że nastolatki mają złe natyki słuchania muzyki na iPodach, a także innych odtwarzaczach muzyki. Profesor Muchnik podkreśla, że za 10 czy 20 lat będzie za późno. Utrata słuchu postępuje powoli, więc ludzie mogą nie zauważyć stopniowego pogarszania słuchu, aż do momentu, gdy stanie się dotkliwa.

Osoby, które nadużywają odtwarzaczy mogą zacząć tracić słuch już w wieki 30–40 lat, czyli dużo wcześniej niż poprzednie pokolenia.

W badaniu wzięli udział nastolatkowie w wieku od 13 do 17 lat, łącznie 289 osób. Musieli odpowiadać na pytania dotyczące ich nawyków słuchania muzyki, poziomu głośności i czasu słuchania. Następnie badacze zmierzyli głośność urządzeń 74 młodych osób w cichym, jak i głośnym pomieszczeniu. Na podstawie poziomów głośności obliczono potencjalne zagrożenie i ryzyko uszkodzenia słuchu biorąc pod uwagę wytyczne BHP.

Jak się okazało 81% nastolatków słucha muzyki z osobistych odtwarzaczy. 21% słucha od jednej do czterech godzin dziennie, a 8% powyżej 4 godzin dziennie bez przerw.

Na podstawie wyników i badań akustycznych stwierdzono, że jedna czwarta uczestników jest zagrożona utratą słuchu.

Z tego powodu profesor Muchnik apeluje do producentów, aby wzięli pod uwagę europejskie standardy i ograniczyli poziom głośności w słuchawkach do 100 decybeli. Oprócz tego wskazane są słuchawki nauszne, a nie wkładane do uszu.

Zobacz też: Muzykoterapia - lekarstwo dla ciała i duszy

Źródło: www.rp.pl, 30.12.2011/esz

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA