Co drugie dziecko nosi zbyt ciężki tornister!

Czy wiesz, ile codziennie dźwiga na plecach twoje dziecko? Aż 77% zawartości uczniowskich plecaków stanowią rzeczy zupełnie niepotrzebne. Dowiedz się, jak obniżyć wagę szkolnego tornistra!
/ 28.08.2015 13:57

waga plecaka szkolnego

fot. Fundacja Rosa

Dziewczynki dźwigają cięższe plecaki niż chłopcy

Nawet 4,4 kg zbędnych rzeczy nosi w plecaku uczeń klasy 0–III szkoły podstawowej, a co drugie dziecko w tym wieku ma za ciężki tornister – wynika z najnowszych badań Fundacji Rosa, przeprowadzonych w ramach IV edycji ogólnopolskiego programu Lekki Tornister. Co zrobić, by przeciwdziałać temu problemowi?

Prawie połowa najmłodszych uczniów nosi tornistry, których waga przekracza 10% ich masy ciała, w plecakach znajduje się ponad kilogram zbędnych przedmiotów, statystycznie o 12,25 dag więcej dźwigają dziewczęta niż chłopcy, a najciężej mają trzecioklasiści, zabierający do szkoły średnio 3,84 kg – wynika z badań przeprowadzonych wiosną 2015 roku przez wrocławską Fundację Rosa w ramach IV edycji projektu Lekki Tornister. W dziesięciu szkołach na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku sprawdzono plecaki 686 dzieci w wieku 6–10 lat. Łącznie tornistry ważyły aż 2385,77 kg!

"Problem jest poważny i absolutnie nie można go lekceważyć. Od ponad dwóch lat badamy zawartość tornistrów uczniów szkół podstawowych z całej Polski. Co prawda waga podręczników i zeszytów w plecakach zmniejszyła się średnio o pół kilograma, jednak dzieci zabierają do szkoły coraz więcej przedmiotów dodatkowych, w tym zabawek. Na przestrzeni lat ciężar zbędnych rzeczy wzrósł o około kilogram! Stąd gorący apel do rodziców, by codziennie sprawdzali, co ich pociechy wkładają do tornistrów" – mówi Katarzyna Galewska, rzecznik prasowy Fundacji Rosa.

Zobacz także: Ortopeda radzi: jaki plecak dla dziecka wybrać?

Zbędne wyposażenie szkolnego tornistra

Oprócz książek uczniowie klas 0-III noszą w plecakach:

  • kilka piórników,
  • ciężkie termosy bądź bidony,
  • dwutygodniowy zapas mleka,
  • zabawki, którymi chcą pochwalić się przed rówieśnikami.

W tornistrze rekordzisty – trzecioklasisty z województwa dolnośląskiego – znajdowało się aż 77% przedmiotów zbędnych, niepotrzebnych danego dnia podczas lekcji.

Często zbyt dużo ważą same plecaki – nawet do 1,86 kg. "Przyjmuje się, że solidny, dobrze dopasowany do sylwetki dziecka pusty tornister powinien ważyć około kilograma. Kupując dziecku plecak, zadbajmy, by posiadał odpowiednio usztywnioną ściankę przylegającą do pleców i miał równe, szerokie szelki. Zrezygnujmy z toreb na jedno ramię, nierównomiernie obciążających kręgosłup, oraz tornistrów ze stelażem, na kółkach. Wbrew pozorom wcale nie ułatwią one naszemu dziecku dźwigania szkolnego balastu, lecz mogą w przyszłości prowadzić do powstania wad postawy" – radzi Galewska.

Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, waga plecaka nie powinna przekraczać od 10 do 15% masy ciała ucznia. Podczas badań przeprowadzonych przez Fundację Rosa znaleźli się jednak uczniowie, którzy nosili tornistry o ciężarze przekraczającym nawet 20 proc. ich masy ciała.

"Dotychczas najcięższy zważony przez nas plecak miał ponad 7 kilogramów, zazwyczaj na jedną klasę przypadają przynajmniej 2-3 osoby, które obciążają plecy ponad 4-kilogramowym balastem" – mówi rzecznik prasowy Fundacji Rosa.

Zgodnie z prawem, szkoły podstawowe w Polsce mają obowiązek zapewnienia uczniom możliwości pozostawienia podręczników i przyborów szkolnych na terenie placówki edukacyjnej. Nie oznacza to jednak, że zwalnia to rodziców z konieczności kontroli zawartości plecaków swoich pociech. "Czy naprawdę chcemy, by w przyszłości nasze dziecko borykało się z problemem skrzywienia kręgosłupa? Warto poświęcić codziennie kilka minut, by wyciągnąć z tornistra zbędne książki, zabawki czy zepsute kanapki, a przy tym nauczyć córkę lub syna racjonalnego pakowania plecaka" – zachęca Katarzyna Galewska.

Fundacja Rosa od 2012 roku realizuje w małych miejscowościach na terenie kraju projekt Lekki Tornister, przeprowadzając w szkołach podstawowych prelekcje na temat profilaktyki wad postawy i zwracając uwagę na problem przeciążonych plecaków.

Placówkom, które wykazują największe zaangażowanie w programy zdrowotne promujące dbanie o dziecięce kręgosłupy, organizacja finansuje zakup szafek, w których uczniowie klas 0-III mogą pozostawić dodatkowe książki i przybory. Dzięki Fundacji Rosa takie skrytki ma już 50 polskich szkół.

Źródło: Materiały prasowe

Zobacz także: Wady postawy u dzieci

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA