Czy na pewno zdrowe?
Niestety sposób uprawy tych młodych warzyw nie zawsze sprzyja zachowaniu ich zdrowotnych i smakowych walorów. Często nowalijki uprawiane są pod folią lub w szklarniach, gdzie stosuje się dużą ilość nawozów i środków ochrony roślin. I niestety, młode warzywa oprócz składników mineralnych zawierają wówczas niebezpieczne azotany, ołów, rtęć i inne niekorzystne składniki. Niekorzystne substancje, które z gleby pochłaniają nowalijki są szczególnie niebezpieczne dla dzieci.
Dlatego dziecku do ukończenia 1 roku życia w ogóle nie podawaj tych produktów, natomiast starsze dziecko do 3 roku raczej sporadycznie może zjeść kanapkę z ogórkiem czy rzodkiewką. Warzywa te, gdy są kupione z nieznanego źródła raczej nie powinny być częścią diety dziecka.
Własny ogródek
Jeżeli masz taką możliwość kupuj nowalijki w gospodarstwach ekologicznych, z odpowiednimi atestami lub wyhoduj je sama wówczas masz pewność, iż to co podajesz swojej pociesze to witaminy i mikroelementy, a nie chemia.
Polecamy: Jak przygotować zdrowe posiłki?
Wygląd... nowalijek
Kupując nowalijki zwróć uwagę na ich wygląd, oprócz tego, że powinny być jędrne i świeże nie powinny być nadnaturalnych rozmiarów i w nienaturalnych kolorach, gdyż możesz być pewna, że zbyt piękny wygląd warzyw to zasługa chemicznych nawozów. Lepiej kupić mniejszą, mniej efektowną rzodkiewkę niż pokusić się na sztuczne choć piękne bulwy.
Gdy podajesz dziecku nowalijki koniecznie bardzo dokładnie je umyj, a najlepiej jeszcze obierz ze skórki. Jeżeli nie wykorzystasz wszystkich kupionych nowalijek, wówczas przechowuj je w lodówce, ale nie wkładaj ich do foliowych woreczków.
Jeżeli masz taką możliwość zrób swój własny ogródek na kuchennym parapecie lub balkonie. Z powodzeniem możesz w nim hodować pietruszkę, szczypiorek oraz rzeżuchę.
Czytaj także: Jak mądrze urozmaicić dietę małego dziecka?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!