Czy grozi nam głuchota?

Dzisiejszy świat jest pełen dźwięków. A nawet nie tyle dźwięków, co wszechogarniającego hałasu, który destrukcyjnie wpływa na nasz narząd słuchu. Ucho przyjmuje każde odgłosy. My jeszcze dodatkowo bombardujemy je decybelami ze słuchawek, relaksując się głośną muzyką...
/ 28.07.2010 07:59

Dzisiejszy świat jest pełen dźwięków. A nawet nie tyle dźwięków, co wszechogarniającego hałasu, który destrukcyjnie wpływa na nasz narząd słuchu. Ucho przyjmuje każde odgłosy. My jeszcze dodatkowo bombardujemy je decybelami ze słuchawek, relaksując się głośną muzyką...

Uszkodzenie słuchu, prędzej czy później da się nam we znaki. My jednak często nie zauważamy drobnych objawów, jak np. szumy uszne i niestety, w pewnym momencie na jakiekolwiek leczenie może być już za późno.

Uszkodzić słuch lub też całkowicie go stracić, jest bardzo łatwo. Szczególnie w teraźniejszości, gdy coraz bardziej przytłacza nas głos miasta: hałas samochodów, ekip remontowych, drogowców. Oprócz tego udział w głośnych imprezach masowych, dyskotekach, koncertach, meczach. Jakby tego było mało: na co dzień jeszcze oddajemy się naszej ulubionej muzyce, zakładając słuchawki na uszy i włączając ją na cały regulator...

Nie jest to obojętne dla naszego słuchu. Niektórzy medycy, uważają nawet, że muzyka płynąca do naszych uszu ze słuchawek, to w przybliżeniu hałas startującego odrzutowca... Prognozuje się, że w tej dekadzie około 10% osób u szczytu swych możliwości, a więc w wieku 30 lat, będzie zmuszona używać aparatów słuchowych!

Na co dzień nierzadko dochodzi do zjawiska nagłej głuchoty. To wszystko właśnie dzięki postępowi cywilizacji i techniki. Nagła głuchota polega na szybkim ubytku słuchu odbiorczego, obejmującego minimum 3 częstotliwości i natężenie powyżej 30decybeli. Przyczyny takiej głuchoty są przeróżne, a głównie zalicza się do nich:

  • stres i silne wzburzenie emocjonalne
  • urazy mechaniczne, np. ciało obce
  • uraz akustyczny, np. głośna muzyka
  • infekcje: wirusy (półpasiec) i bakterie
  • zaburzenia mikrokrążenia w uchu
  • toksyny np. antybiotyki (Gentamycyna), salicylany (Aspiryna, Scorbolamid), alkohol i nikotyna
  • alergie
  • guzy nerwu przedsionkowo-ślimakowego (VIII nerw czaszkowy)


Zaburzenia słuchu mogą się różnie manifestować. Po pierwsze zazwyczaj jest to wyraźne osłabienie słuchu, szumy, gwizdy i piski w uszach, zawroty głowy oraz uczucie pełności w uchu, zaleganie w nim waty itp. Niekiedy towarzyszą temu wszystkiemu zaburzenia równowagi ciała.
Nie wolno lekceważyć wymienionych objawów i trzeba jak najszybciej postarać się o wizytę u laryngologa. Im wcześniej wdrożone zostanie leczenie, tym szybciej minie dolegliwość.
Jednak nie wszystkie zaburzenia tego typu są wyleczalne całkowicie. Jeżeli zaburzeniom słuchu towarzyszą choroby kardiologiczne i infekcje, wówczas leczenie może nie przynieść skutku. Podobnie ma się sprawa z urazami. Nagła głuchota z przyczyn psychologicznych – stres i silne przeżycia – daje najlepsze rokowanie. Zlekceważenie problemu, zaowocuje trwałą głuchotą.

Mamy tylko jedną parę uszu. To jak o nie dbaliśmy w młodości, w późniejszym wieku wyjdzie na jaw. Przebywanie w miejscach, gdzie panuje hałas, z pewnością nie wyjdzie nam na dobre. Podobnie jak słuchanie muzyki przez słuchawki. Także samowolne przyjmowanie leków i zignorowanie objawów alergicznych, miewa swój udział w zaburzeniach słuchu.

Zatem warto już teraz zadbać o swoje uszy, ale też o cały swój organizm: odreagowanie stresu i nabycie umiejętność panowania nad emocjami, pozwolą nam w zwalczeniu psychologicznych przyczyn głuchoty; ściszenie muzyki i odpoczywanie w ciszy – to prewencja urazu akustycznego; dbałość o higienę ucha, ale i otoczenia – pozwoli zapobiec chorobom infekcyjnym, spowodowanym przez bakterie i wirusy. Ponadto zerwanie z nałogami i pozostawienie leczenia, osobom w tym kierunku wykształconym, a więc zrezygnowanie z samoleczenia, pomoże uniknąć toksycznym uszkodzeniom słuchu.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!