fot. Fotolia
Z jednej strony o zaburzeniach odżywiania wiemy dzięki mediom coraz więcej. Z drugiej jednak – pośpieszny styl życia, długie godziny w pracy i nadmiar obowiązków sprawiają, że rodzicom może umknąć to, co dzieje się z ich dzieckiem. Pierwsze symptomy anoreksji są w dodatku łatwe do przeoczenia. Na co należy zwrócić uwagę?
Dlaczego małe dziecko nie chce jeść?
Niechęć do jedzenia występuje już u 2-latków, a nawet u kilkumiesięcznych niemowląt. Może mieć różne przyczyny. Ich poszukiwanie należy zacząć od zastanowienia się, czy dziecko nie jest po prostu przekarmiane. Bywa, że rodzice mają mylne wyobrażenia na temat ilości jedzenia, jaką może pochłonąć maluch.
U podstaw braku apetytu kilkulatka może także leżeć podjadanie między posiłkami, nadmiar słodyczy czy śmieciowych przekąsek.
Inny wchodzący w grę powód to choroby – by je wykluczyć, warto zrobić badania na przykład w kierunku alergii pokarmowej czy pasożytów.
Wreszcie przyczyny psychiczne: jadłowstręt na tym tle u najmłodszych dzieci nie jest jeszcze typową anoreksją. Bywa jednak reakcją na niewystarczający lub niedobry kontakt z matką; na poczucie smutku, zagrożenia, osamotnienia czy napięcia w rodzinie. Dziecko nie je, bo to najlepsza (a często jedyna) i najbardziej skuteczna metoda komunikacji własnych negatywnych emocji. Przecież nic tak nie zwraca uwagi rodziców, jak niejedzenie.
W jakim wieku można mieć anoreksję?
Gdy 9-letnia córka amerykańskiej pisarki Kristi Belcamino mówiła: "Czy moje nogi są grube?", "Myślisz, że jestem gruba?", "Czuję się pełna", matka puszczała to mimo uszu lub reagowała śmiechem na absurdalność pytań. Była bowiem przekonana, że anoreksja to problem nastolatek.
Jednak choroba ta może pojawić się u dzieci od 7. roku życia.
– Anorexia nervosa nie różni się szczególnie w zależności od wieku. Będzie miała podobny charakter, czy to u 8-, czy u 15-latki – mówi Renata Borysiak z Centrum Psychologiczno-Terapeutycznego "Tęcza".
Tak też było u córki Belcamino – chorobę zdiagnozowano niemal w ostatniej chwili.
Anoreksja – sygnały ostrzegawcze
Pierwsze objawy bywają trudne do wychwycenia, nie muszą też od razu świadczyć o anoreksji. Warto jednak zwrócić uwagę, gdy dziecko nagle nie chce już jeść swoich ulubionych potraw. Mimo że wcześniej zupełnie nie interesowało się kuchnią, zaczyna gotować obiady dla rodziny. Nie zjada ich jednak ze wszystkimi – tłumaczy, że najadło się podczas przygotowywania. Często pojawia się też pomysł przejścia na wegetarianizm.
– Sygnałem ostrzegawczym powinno być przestawienie się na jedzenie wszystkiego z małych talerzyków, picie z małych kubków – anorektyczki, nawet z zaleczoną chorobą, są przez długie lata przyzwyczajone do drobnych porcji – wskazuje Renata Borysiak.
Charakterystyczne jest również krojenie jedzenia na bardzo drobne kawałki i powolne ich spożywanie.
Wraz z postępem choroby ukrywanie się i kłamstwa przybierają na sile. Anorektyczka (zdecydowanie częściej na tę przypadłość cierpią dziewczęta, ale nie omija ona i chłopców) dąży do jedzenia w osobnym pokoju lub stwierdza, że nie lubi dania, które jest na obiad, więc zrobi sobie w kuchni omleta. Wstawszy od stołu, tylko symuluje gotowanie. Kiedy indziej twierdzi, że jadła już w szkole bądź u koleżanki.
Istnieją oczywiście także objawy bardziej ewidentne: częste ważenie się, kontrola wagi urastająca do życiowego priorytetu, obsesyjne ćwiczenia, ciągłe mówienie o dietach, zwracanie pilnej uwagi na wartość kaloryczną produktów. Powinno to być alarmujące zwłaszcza u kogoś, kto wcześniej nie zwracał uwagi na podobne sprawy.
Do fizycznych objawów anoreksji należą:
- znaczna utrata na wadze,
- osłabienie,
- sucha skóra i włosy,
- podkrążone oczy.
Osoba chora marznie nawet mimo grubych ubrań. W pewnym momencie u dziewcząt pojawiają się zaburzenia miesiączkowania, wreszcie jej zanik.
Zobacz też: Jak rozpoznać anoreksję?
Dlaczego moje dziecko ma anoreksję?
Nieprzypadkowo na anoreksję często zapadają sportsmenki i baletnice – to choroba ambitnych perfekcjonistek. Wysokie wymagania stawiają im nie tylko rodzice, ale też one same sobie. Muszą mieć dobre oceny, nie biorą pod uwagę, że mogłyby się nie dostać na wymarzony kierunek studiów.
– Najlepiej zaścielone łóżka spośród wszystkich pacjentów ośrodka terapeutycznego będą miały właśnie anorektyczki – dopowiada Renata Borysiak. – Jako ćwiczenie zadałam kiedyś mojej pacjentce, by przez cały dzień chodziła na palcach. Powiedziała, że to przecież niemożliwe. Spytałam wtedy, dlaczego w takim razie „chodzi na palcach" w życiu: nieustannie stawia sobie wysoko poprzeczkę, we wszystkim musi być najlepsza, nie daje sobie odpocząć?
Jedzenie służy w anoreksji jako narzędzie: dzięki chudnięciu, spadającym cyferkom na wadze, chora odczuwa przyjemne emocje, satysfakcję, poczucie kontroli nad własnym życiem. Boleśnie przeżywa wszystko to, co według jej wyśrubowanych kryteriów jest porażką, ale podczas odchudzania ma poczucie, że wreszcie robi coś dobrze, skutecznie.
Anoreksja praktycznie zawsze występuje w połączeniu z problemami w rodzinie (stąd w przypadku niepełnoletnich leczenie odbywa się w terapii systemowej rodziny). Może to być odrzucenie przez ojca, nadopiekuńczość lub przeciwnie – brak uwagi rodziców. Pozostają oni w złych relacjach, a co gorsza wciągają w konflikt dziecko. Gdy pada diagnoza, anorektyczka dostaje ich zainteresowanie, troskę, wyrazy miłości. Niejednokrotnie przy łóżku chorej rodzice po raz pierwszy od dawna stają obok siebie w zgodzie. Anoreksja zatem "jednoczy", przez co staje się jeszcze bardziej atrakcyjna. Może być również doskonałym narzędziem manipulacji.
Co robić, jeśli dziecko ma anoreksję?
Co powinni robić rodzice, jeśli mają uzasadnione podejrzenia, że dziecko ma problem z anoreksją?
– Przede wszystkim radziłabym, by nie używać określenia "problem" – mówi Renata Borysiak. - Nie stawiać od razu zarzutu anoreksji, unikać napastliwych oskarżeń. Raczej wyrazić troskę, okrężną drogą namówić do wizyty u specjalisty. A przede wszystkim – rozmawiać. Bo jak widać, chudnięcie to tylko skutek. By je powstrzymać, należy dojść do przyczyny. Co dzieje się w klasie dziecka? Może chłopak, który podoba się córce, szaleje za jej bardzo szczupłą koleżanką? Czasem są to rzeczy bardzo poważne – wiele anorektyczek przeżyło w dzieciństwie molestowanie seksualne.
Istotne jest także, by dać dziecku zainteresowania; coś, na czym będzie ono skupiać swoją uwagę. Chodzi o to, by uniknąć sytuacji, w której waga i jedzenie są centrum życia, wokół którego kręci się cała reszta.
Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że anoreksji nie można cofnąć – a tylko co najwyżej zatrzymać rozwój choroby. Zmagania z nią trwają przeważnie całe lata.
Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć: nie krytykować wyglądu dziecka, nigdy nie wyśmiewać. We wrażliwym wieku wystarczy bardzo niewiele: kpiąca uwaga, trener, który ordynarnie skomentuje którąś część ciała. Ważne jest też, by akceptować kobiecość córki – anoreksja u dziewcząt polega na niechęci do siebie jako kobiety, na odrzuceniu cech charakterystycznych dla własnej płci, które zanikają wraz z postępem choroby. W końcu rzecz, wydawałoby się, banalna: dbanie o kontakt z dzieckiem i spędzanie razem czasu. Nigdy nie zastąpi tego grafik wypełniony od rana do wieczora lekcjami języków, tenisem i pianinem.
Zobacz też: Anoreksja - studium przypadku. Historia Asi
Autor: eksperci z Centrum Psychologiczno-Terapeutycznego "Tęcza"/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!