Czy zagraża nam apokaliptyczna epidemia?

Wiele źródeł naukowych wskazuje, że tak i ostrzega przed nowymi szczepami bakterii i wirusów…
/ 22.02.2013 06:29

Wiele źródeł naukowych wskazuje, że tak i ostrzega przed nowymi szczepami bakterii i wirusów…

Czy zagraża nam apokaliptyczna epidemia?

depositphotos.com

Sprawę nagłośnił niedawno brytyjski magazyn „Guardian” po tym jak naczelny lekarz Wielkiej Brytanii, Dame Sally Davies zaapelowała do członków Parlamentu z prośbą o odpowiednie przygotowanie się do ryzyka.

Super-bakterie się mnożą!

Scenariusze z hollywoodzkich filmów wydają się coraz bardziej prawdopodobne, choć większości z nas pewnie ciężko w to uwierzyć. Otóż z rok na rok na świecie identyfikowanych jest coraz więcej szczepów bakterii odpornych na wszelkie znane dotąd antybiotyki i naukowcy nie nadążają z wynajdywaniem nowych, skutecznych leków. Według Davies nie można wykluczyć scenariusza, w którym za dwadzieścia lat ludzie będą umierać w szpitalach z powodu zakażeń doznanych np. w czasie operacji. Już w tej chwili liczba infekcji spowodowanych jednym z czołowych super-zarazków, gronkowce złocistym, rośnie alarmująco w Stanach Zjednoczonych i Europie.

Medycyna bezwładna?

Specjaliści do spraw rozwoju leków przyznają, że choć bakterii i wirusów znamy coraz więcej, w coraz silniejszych postaciach, nowych antybiotyków nie przybywa, bo nie jest to proces łatwy. Po części, wszystko to jest wynikiem nadmiernego rozwoju medycyny, która pomogła zarazkom udoskonalić się i uodpornić poprzez powszechne nadużywanie istniejących antybiotyków. Poza tym wiele medycznych procesów takich jak chemioterapia czy naświetlania osłabia odporność pacjentów dając bakteriom nowe pola do rozwoju.
Brak nowych antybiotyków jes spowodowany m.in. brakiem zainteresowania dużych koncernów farmaceutycznych, które upatrują profitów raczej w lekach do chorób chronicznych takich jak astma, choroby serca czy inne schorzenia wymagające przyjmowania pigułek do końca życia.

Czy mamy się bać?

Niestety, powinniśmy. Już w tej chwili szacuje się, ze 80% szczepów rzeżączki jest odpornych na działanie jakichkolwiek antybiotyków, zaś najsilniejsze działa jakie miała dotychczas medycyna, antybiotyki zwane karbapenami, zawodzą już bardzo często. Dla nas jedyna rada na dzień dzisiejszy to unikać brania antybiotyków gdy nie jest to konieczne ale także uważać na swój stan zdrowia zwłaszcza w aspekcie kontaktów płciowych oraz podejrzanych zabiegów medycznych i kosmetycznych.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA