Choroby układu krążenia, takie jak choroba wieńcowa, udar mózgu, zawał serca, nadciśnienie, niewydolność krążenia, miażdżyca tętnic, są poważnym zagrożeniem zdrowia i życia Polaków. Poważnym, bo powszechnym, gdyż stanowią najczęstszą przyczynę zgonów (blisko połowa z nich ma związek z chorobami sercowo-naczyniowymi)[1]. To jednocześnie dwa razy częściej niż choroby nowotworowe, które wydawać by się mogło zbierają największe żniwo.
Sercowo-naczyniowe dolegliwości dotykają nie tylko ludzi starszych, ale są również domeną osób w średnim wieku, a także tych, które nie ukończyły jeszcze 30. roku życia. Procesy miażdżycowe w naczyniach krwionośnych rozpoczynają się w wieku młodzieńczym.
Należy przy tym dodać, że ponad 40% ludzi dorosłych w naszym kraju należy do grupy wysokiego ryzyka wystąpienia groźnych dla życia epizodów sercowo-naczyniowych.[2].
Sieć powiązań i zależności
Choroby układu krążenia są wzajemnie ze sobą powiązane. Nadciśnienie krwi nasila procesy miażdżycowe w tętnicach. Z kolei miażdżyca zwężając i usztywniając naczynia powoduje wzrost ciśnienia. Jest też przyczyną wielu chorób serca. Zawał serca jest najczęściej wynikiem miażdżycy naczyń wieńcowych oraz współistniejącego nadciśnienia, a patomechanizm udaru mózgu jest związany ze wzrostem ciśnienia w zmienionych miażdżycowo naczyniach mózgowych.
Ponieważ początek choroby mogą sygnalizować nieznaczne zmiany określonych parametrów, dlatego by nie przeoczyć najwcześniejszych symptomów nadciśnienia czy zaburzeń gospodarki lipidowej, które leżą u podłoża zmian miażdżycowych, należy regularnie kontrolować swój stan zdrowia.
Miażdżyca i nadciśnienie – początek problemów
Jedną z najczęściej diagnozowanych chorób jest nadciśnienie tętnicze. W Polsce choruje na nie 46% mężczyzn i 36% kobiet w wieku między 40 a 60 rokiem życia. Wartości te są jeszcze wyższe w populacji osób starszych[3].
Miażdżyca tętnic jest chorobą ogólnoustrojową, która polega na odkładaniu się złogów cholesterolu w naczyniach tętniczych. Powoduje to usztywnienie ściany naczynia krwionośnego, zwężenie jego światła, a nawet całkowite zamknięcie.
Konsekwencje miażdżycy w postaci zawału serca, udaru mózgu, nadciśnienia i niedokrwienia kończyn dolnych są głównymi przyczynami inwalidztwa ludzi w wieku pełnej aktywności zawodowej[4].
Co za tym stoi
Czytając powyższe informacje faktycznie jest się czego obawiać. Ale czy przypadkiem sami nie przykładamy do tego ręki? Chociażby paląc papierosy. Jedna wypalona paczka dziennie czterokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca u czterdziestolatka w porównaniu z osobą niepalącą[2]. Do tego należałoby dodać wręcz epidemię otyłości, skutki zdrowotne siedzącego trybu życia przy braku aktywności fizycznej i wszechobecny stres. W prostej zależności z chorobami serca i naczyń są również zaburzenia przemiany tłuszczowej (czyli lipidowe), wyrażające się podwyższonym poziomem cholesterolu i trójglicerydów[2].
Ważne i niezbędna dla zdrowia kwasy omega 3
Zaburzenia lipidowe są najbardziej rozpowszechnionym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia. Występują u ponad połowy dorosłych Polaków[1]. Zmiany poziomu cholesterolu LDL, HDL oraz trójglicerydów są bezpośrednio związane z chorobami sercowo-naczyniowymi. Wiążą się one również z dietą. Tą niezdrową, wysoko przetworzoną, z dużą ilością tłuszczów nasyconych pochodzenia zwierzęcego (tłuste wędliny, mięso, masło, smalec) oraz przeciwnie - z taką, w której jest wiele miejsca dla produktów takich jak ryby morskie, oleje (lniany, rzepakowy), orzechy włoskie, migdały, siemię lniane. Nasycone tłuszcze sprzyjają chorobom układu krążenia, natomiast te znajdujące się w rybach, olejach i orzechach, wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 (EPA, DHA) korzystnie wpływają na poziom trójglicerydów, obniżają poziom LDL cholesterolu, tzw. „złego” cholesterolu, a podnoszą cholesterolu HDL („dobrego”). W ten sposób zmniejszają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Obniżają też ciśnienie krwi wskutek rozkurczu naczyń krwionośnych.
Nietrwała natura wiązania
Przeciętne spożycie nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 w Polsce jest dużo niższe od zalecanego. Zdecydowanie za mało ich zjadamy. Nie tylko dlatego, że rzadko sięgamy po produkty bogate w kwasy omega 3, ale też z tego powodu, że żywność, którą kupujemy w sklepach wcześniej została poddana procesom, której miały jej zapewnić jak najdłuższy okres przydatności do spożycia. W procesie produkcji eliminuje się zatem te składniki, które są nietrwałe - a takimi są wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Nierafinowane oleje zawierające kwasy omega-3 łatwo ulegają jełczeniu, gdyż wiązania nienasycone szybko się utleniają. Powstałe wskutek jełczenia związki są bardzo szkodliwe dla zdrowia.
Przemysłowo przetworzona żywność pozbawiona jest niestabilnych komponentów, powodujących „psucie się” jej, ale zarazem wartościowych składników odżywczych.
Jak widać suplementacja diety kwasami tłuszczowymi omega-3 (EPA i DHA) jest w takiej sytuacji jak najbardziej uzasadniona i wskazana.
Witaminy przyjazne i potrzebne sercu
Oprócz pomiaru cholesterolu i trójglicerydów, ryzyko miażdżycy można ocenić na podstawie wzrostu stężenia homocysteiny we krwi. Szacuje się, iż podwyższony poziom tego związku dotyczy od 20% do 40% pacjentów z miażdżycą [5].
Homocysteina jest aminokwasem będącym produktem pośrednim przemiany metioniny. W większym stężeniu homocysteina uszkadza naczynia krwionośne oraz wywołuje procesy zapalne, czego efektem jest zwapnienie oraz zwężanie się naczyń krwionośnych. Prawidłowy poziom homocysteiny regulują w organizmie witaminy B6, B12 oraz kwas foliowy (folacyna).
Kompleksowa dbałość o serce
Wieloskładnikowy suplement diety jakim jest Novocardia, produkowana przez firmę ASA, posiada tak skomponowaną recepturę, by jak najefektywniej wpływać na stan układu krążenia. Preparat zawiera wysokogatunkowy olej rybi z kwasami EPA i DHA w specjalnie dobranych proporcjach, kwas foliowy, witaminy B6 i B12, wyciąg z czosnku (reguluje poziom cholesterolu i ciśnienie krwi, uelastycznia ściany naczyń krwionośnych) i jako przeciwutleniacz - witaminę E.
Wzbogacanie codziennej diety w kwasy omega-3 (EPA i DHA) i witaminy jest szczególnie ważne dla osób, które mają problemy z układem krążenia, poziomem cholesterolu i ciśnieniem krwi, w okresach przeziębień, rekonwalescencji, narażenia na stres, a także dla osób palących i ludzi starszych.
Warto odnotować, że produkt ma dokładnie oznaczoną ilość EPA i DHA w 1 kapsułce, łatwo więc ustalić w jakim stopniu zalecana dawka preparatu pokrywa dzienne zapotrzebowanie na tego typu związki.
To chyba więc wszystko, czego potrzebuje serce, jeśli chodzi o jego… sercowe sprawy.
Źródło:
1. Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce dziedzinie chorób serca i naczyń. Grzegorz Opolski. poradnikmedyczny.pl
2. Siedem dobrych rad profesora Kardio. Gazeta Kuracjusza
3. Hormonalne przyczyny nadciśnienia tętniczego. Wojciech Zieleniewski. Medycyna po Dyplomie 2008
4. Miażdżyca tętnic obwodowych - co to jest i jak ją można leczyć. poradnikmedyczny.pl
5. Nielipidowe czynniki ryzyka miażdżycy - Leki Współczesnej Terapii
Informator 1/2008
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!