Na Uniwersytecie Gachon w Korei Południowej odbył się eksperyment naukowy, mający na celu porównanie długości palców dłoni z długością penisa. W badaniach wzięło udział 144 ochotników powyżej 20. roku życia, którzy poddawani byli akurat operacji urologicznej.
Lekarze urolodzy zmierzyli długość palca wskazującego oraz palca serdecznego u pacjentów. Jak okazuje się, mniejsza różnica w długości tych palców, dodatnio koreluje z posiadaniem penisa o dużym rozmiarze. Skąd wzięło się takie powiązanie? Długość palców zależy od działania hormonów na dziecko w życiu płodowym, co przekłada się także na długość członka. Co więcej, mniejsza różnica w długości palców wiążę się również ze zwiększoną skłonnością do podejmowania ryzyka i większą liczbą plemników w spermie. Jak okazuje się, wcześniej naukowcy wychodzili z błędnego założenia, że różnica długości palców, to właśnie wskaźnik długości penisa.
Badanie to może mieć niezwykle istotne znaczenie we wstępnej ocenie podatności na warunkowane hormonalnie choroby u mężczyzn, na przykład choroby układu krążenia. Na podstawie wyglądu dłoni lekarz będzie mógł wnioskować, jaki był wpływ hormonów na pacjenta jeszcze w życiu płodowym. Chociaż jest to bardzo nieprecyzyjna ocena, być może będzie podstawą do dalszych, pogłębionych badań w kierunku hormonozależnych schorzeń.
Zobacz też: Rozmiar penisa, czyli rzecz o podcinaniu skrzydeł
Źródło: www.rp.pl, 04.07.2011/mk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!