Autorka pracy przebadała 122 mężczyzn pracujących w branży budowlanej na czterech gdańskich placach budowy. – Im częściej odczuwamy negatywne emocje, tym większy poziom stresu, i analogicznie, im więcej pozytywnych emocji, tym mniejszy stres – tłumaczy Joanna Szalewska. – Co ciekawe, ani współpracownicy, ani twarde wytyczne i zasady pracy nie odgrywają tak ważnej roli dla dobrego samopoczucia w pracy, jak wsparcie emocjonalne od przełożonego. Wsparcie emocjonalne to stopień, w jakim można liczyć, że będzie można podzielić się swoimi troskami i kłopotami z pracodawcą, lub stopień w jakim można liczyć na to, że pracodawca uzna pracownika za osobę godną zaufania i kompetentną – dodaje autorka badania.
Wyniki mogą być praktyczną wskazówką dla pracodawców. – Uzyskane rezultaty mogą odegrać kluczową rolę podczas rekrutacji na stanowiska wiążące się z wysokim poziomem stresu i zagrożone szybkim wypaleniem zawodowym. Badanie pokazało, że osoby przejawiające tendencję do doświadczania pozytywnych emocji, prawdopodobnie będą sobie lepiej radzić ze stresem i będą bardziej zadowolone z pracy – argumentuje Joanna Szalewska.
Badanie jest jednym z niewielu tego typu przeprowadzonych w Polsce, ponieważ jak twierdzi Joanna Szalewska, tym razem przebadano środowisko pracowników fizycznych (dotychczas najczęściej badania prowadzono wśród studentów lub pracowników umysłowych).
Badanie przeprowadzono w drugiej połowie 2011 roku w ramach pracy magisterskiej pt. „Wsparcie ze strony organizacji oraz dyspozycyjna afektywność jako wyznaczniki psychicznego dobrostanu pracowników” w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie.
Polecamy: Aktywność fizyczna w godzinach pracy zwiększa efektywność pracowników
Źródło: biuro prasowe SWPS/ mk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!