E-papieros rozwiąże problemy palaczy?

E-papieros rozwiąże problemy palaczy?
Naukowcy zastanawiają się, jak mogą pomóc nałogowym palaczom zwalczyć ich uzależnienia. Jedynym wyjściem jest e-papieros, który ma pokonać uzależnienie chemiczne od nikotyny i psychiczne związane z charakterystycznymi dla palaczy czynnościami. O tym, czym jest e-papieros i jak działa na organizm ludzki, czytamy w „Gazecie Wyborczej” w artykule „E-papieros zbawi palaczy?”.
/ 28.08.2012 10:57
E-papieros rozwiąże problemy palaczy?

E-papieros to urządzenie, które aplikuje nikotynę i tym samym jest namiastką palenia tytoniu. Powstał w Chinach w 2003 r. Chińczycy wyeliminowali toksyny i zostawili samą nikotynę z dodatkiem glikolu propylenowego i gliceryny.

W skład elektronicznego papierosa wchodzi bateria, wymienny pojemniczek z płynem i atomizer (urządzenie podgrzewające i zamieniające płyn w „dym”, czyli we wdychaną przez palaczy parę). Niektóre e-papierosy posiadają również LED-ową diodę, która ma za zadanie imitować żarzenie się papierosa. Takie papierosy pojawiły się kilka lat temu, a dziś używają ich miliony ludzi. Nic jednak nie wiadomo o tym, czy są szkodliwe czy też nie. Dr Konstantinos Farsalinos z Centrum Chirurgii Serca im. Onassisa w Atenach postanowił to sprawdzić.

W badaniach wzięło udział 42 młodych, zdrowych palaczy (średni wiek w badanej grupie to 36 lat). 20 osób paliło zwykłe papierosy, reszta 3 miesiące przed badaniem zastąpiła zwykłe papierosy elektronicznymi. Ochotników poproszono, aby cztery godziny przed badaniem nie pili kawy. Przez ten czas nałogowi palacze wypalali jednego papierosa, a pozostali zaciągali się przez siedem minut parą zawierającą nikotynę.

Zaraz po tym badanym zmierzono ciśnienie krwi, puls oraz wykonano echo serca. Ilość nikotyny w e-papierosie wynosiła 11mg/ml, nie była więc ani za wysoka, ani za niska. U nałogowych palaczy podskoczyło ciśnienie, a serce zaczęło bić o wiele szybciej. Ciśnienie skurczowe wzrosło o 7,6%, a rozkurczowe o 6,3%, natomiast liczba uderzeń serca na minutę zwiększyła się o 10%. U tych, którzy palili e-papierosy, ciśnienie skurczowe i puls nie uległy zmianie, jedynie ciśnienie rozkurczowe wzrosło o 4,4%. W badaniu echograficznym nałogowi palacze również wypadli bardzo słabo: lewa komora słabiej napełniała się utlenowaną krwią pochodzącą z płuc. Natomiast u tych, którzy palili e-papierosy, nie stwierdzono żadnych zmian.

Znajdujące się w e-papierosach nitrozaminy są najbardziej podejrzaną substancją, która może mieć szkodliwy wpływ na organizm. W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z Centrum Chirurgii Serca im. Onassisa, takich substancji nie było. Zwolennicy elektronicznych papierosów twierdzą, że to urządzenie dostarcza do organizmu samą nikotynę bez 400 szkodliwych substancji zawartych w normalnych papierosach. Kolejnym argumentem przemawiającym za e-papierosami jest bezpieczeństwo otoczenia oraz pomoc dla chcących zerwać z nałogiem. Natomiast przeciwnicy e-papierosów są zdania, że nic nie wiadomo o tych urządzeniach oraz o tym, czy są skuteczne w rzucaniu palenia. Twierdzą także, że elektroniczne papierosy są zagrożeniem dla młodych ludzi, którzy swoją przygodę z paleniem zaczynają właśnie od tych urządzeń, a później przerzucają się na gorsze używki.

Trudno rozstrzygnąć ten spór. W Australii i Brazylii sprzedaż e-papierosów jest zakazana, w Holandii dozwolone jest ich używanie, ale zabronione reklamowanie, w Polsce, Niemczech i Belgii nie ma żadnych zakazów prawnych dotyczących reklamowania czy użytkowania elektronicznych papierosów. W Austrii natomiast takie urządzenia traktuje się jako produkt medyczny, a ten trzeba najpierw zarejestrować, aby móc go sprzedawać.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 28.08.2012/jm

Zobacz też: Większość obywateli UE popiera surowsze środki zwalczania palenia tytoniu

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA