W trakcie badania naukowcy, z wykorzystaniem pozytonowej tomografii emisyjnej (popularnie nazywanej PETem), sprawdzili poziom receptora dla serotoniny w różnych rejonach mózgu kobiet, które stosowały Ecstasy (jednak nie na 90 dni przed badaniem) oraz dla porównania u pań, które nigdy nie zażywały tego narkotyku.
Serotonina jest bardzo ważną substancją umożliwiającą komunikację pomiędzy komórkami nerwowymi. Uczestniczy ona między innymi w procesach dotyczących naszego zachowania, snu, uczenia się i zapamiętywania, apetytu, seksualności itd.
Naukowcy udowodnili, że przyjmowanie ecstasy powoduje zwiększenie ilości receptorów dla serotoniny (ilość receptorów rośnie z powodu spadku dostępności serotoniny). Co więcej ustalono, że większe dawki powodowały większe zmiany w ilości receptora dla serotoniny.
„Nasze badanie dostarcza bardzo silnych dowodów na to, że ecstasy powodują przewlekłą utratę serotoniny u osób ją stosujących.” - tłumaczy dr Ronald Cowan, jeden z autorów badania - „Dodatkowo nasze badanie pokazuje, że im więcej zażywamy ecstasy, tym większe zmiany w funkcjonowaniu mózgu można zaobserwować.”
Badanie to jest ważne także z powodu możliwego terapeutycznego działania ecstasy. Jak podkreślają eksperci, zanim wiele milionów osób np. z zespołem stresu pourazowego zacznie przyjmować ecstasy, musimy poznać również wszystkie możliwe skutki uboczne działania tej substancji.
Zobacz też: Co warto wiedzieć o ecstasy?
Źródło: MedicalXpress/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!