Wykorzystując specjalne myszy hodowane jedynie w sterylnych warunkach, udowodniono, że „dobre” bakterie wpływają na ilość połączeń w obszarach mózgu zaangażowanych m .in. w proces uczenia się i zapamiętywania. Bez bakterii dochodzi natomiast do niekorzystnych zmian w genach w ośrodkach odpowiedzialnych za te procesy, np. w hipokampie.
„W naszym laboratorium istnieje hipoteza mówiąca, że stan układu odpornościowego i skład bakterii w jelicie, które są w stałej komunikacji, wpływa nawet na osobowość.” – mówi prof. Jane Foster z Oddziału Psychiatrii i Nauk Behawioralnych w Michael G. DeGroote School of Medicine, głowna autorka pracy.
Jej badaniami są szczególnie zainteresowani psychiatrzy, którzy wiążą z nimi nadzieje na nowe metody terapii pacjentów cierpiących na choroby psychiczne. Poznanie bowiem mechanizmów dzięki, którym ciało kontaktuje się z umysłem pozwoli na stworzenie całkiem nowej grupy leków, które oddziałując na inne układy w rzeczywistości swój efekt będą wywoływać w ośrodkowym układzie nerwowym. Zapobiegnie to występowaniu szeregu działań niepożądanych, z którymi związane są obecnie stosowane metody leczenia.
Zobacz też: Co powinniśmy wiedzieć o florze bakteryjnej jelita?
Źródło: PhysOrg/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!