Herbaciane przeboje

Herbaciane przeboje
Śmiało może konkurować z kawą. Ba, w niektórych dziedzinach bije małą czarną na głowę!
/ 17.04.2008 13:14
Herbaciane przeboje
Zimą robi prawdziwą furorę. Nic tak bowiem nie stawia na nogi, jak filiżanka gorącej herbaty. Aby napar rozgrzewał i dodawał wigoru, nie musi być nawet z "prądem". Ożywcze właściwości ma już sama esencja. Herbata zawiera sporą dawkę teiny (odpowiednika kofeiny), nie powoduje jednak gwałtownych skoków ciśnienia. Pobudza stopniowo, za to przez wiele godzin.

Esencja zdrowia
Po wypiciu filiżanki naparu odzyskujemy wigor, łatwiej jest nam się też skoncentrować. Aplikujemy sobie przy okazji:
- witaminy z grupy B – wzmacniają nerwy i poprawiają przemianę materii, witaminę K – reguluje krzepliwość krwi;
- sole mineralne – głównie chroniący zęby przed próchnicą fluor, wzmacniający kości wapń i fosfor oraz konieczne przy tworzeniu krwi żelazo;
- garbniki (to im herbata zawdzięcza gorzkawy posmak) dezynfekują jamę ustną, działają ściągająco na błony śluzowe, hamują też biegunkę;
- polifenole (inaczej flawonoidy) –związki te potrafią zwalczać wolne rodniki. Dzięki temu spowalniają proces starzenia, działają antyrakowo i chronią przed uszkodzeniami ścianki naczyń krwionośnych.

Uwaga! Badania potwierdzają, że polifenole potrafią także regulować ilość cholesterolu. Co najważniejsze – obniżają poziom złego LDL i trójglicerydów – głównych sprawców miażdżycy i tzw. zespołu metabolicznego (zaburzenia prowadzące m.in. do chorób układu krążenia i cukrzycy).

By w pełni skorzystać z właściwości herbaty, warto codziennie wypijać od 3 do 5 filiżanek naparu. Dawka taka nawet o 50 procent zmniejsza ryzyko zawału serca i problemów związanych ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu. Większa ilość nie jest wskazana, bo może podrażniać żołądek i podnosić ciśnienie krwi. Z tego samego powodu herbata nie powinna być zbyt mocna.
W herbacianej kuracji obowiązuje jeszcze jedna zasada – napar najlepiej pijać przed posiłkiem lub co najmniej pół godziny po biesiadowaniu. Dlaczego? Bo herbata, mimo że sama zawiera żelazo, utrudnia przyswajanie tego minerału z jedzenia.

Do wyboru do koloru
Czarna, zielona czerwona, a nawet żółta i biała. Herbata może mieć wiele odcieni, zależą one jednak nie od gatunku rośliny, lecz terminu zbioru i sposobu przetworzenia. Aby uzyskać czarną herbatę, "dojrzałe" liście poddaje się fermentacji. Kolorowe gatunki zbiera się we wcześniejszej fazie (np. biała herbata robiona jest z pąków!) i poddaje krótszej obróbce. Efektem tego jest nie tylko zróżnicowanie barwy, smaku i aromatu, ale ilości aktywnych składników. Dlatego właśnie:
- herbata czarna – zawiera najwięcej pobudzającej teiny (nawet do 110 mg w filiżance, dla porównania herbata zielona ma zaledwie 8–9 mg);
- herbata biała to prawdziwa królowa polifenoli. Ma nawet do 150 mg w filiżance (pozostałe gatunki nieco mniej – ok. 130 mg). Właśnie za sprawą polifenoli biała herbata stała się przyjaciółką kobiet. Ponieważ spowalnia proces starzenia się skóry dodawana jest m.in. do kremów przeznaczonych dla cery dojrzałej.
- herbata zielona szczególnie polecana jest osobom, które chcą schudnąć – pijąc ją, spalasz codziennie 70 dodatkowych kalorii. Zielony napitek pomaga także przy problemach skórnych (warto napar dolewać do kąpieli) i infekcjach intymnych (w drogeriach możesz kupić płyny do higieny intymnej z ekstraktem z herbaty).
- herbaty czerwona i żółta określane są pożeraczami tłuszczu. Tak naprawdę jednak nie działają na sam tłuszcz, lecz ułatwiają trawienie i przyspieszają przemianę materii.
Ponieważ czarna herbata pobudza, warto ją pijać przede wszystkim rano. Pozostałymi gatunkami można się raczyć przez cały dzień.


KURS PARZENIA HERBATY

- Właściwości herbacianego napoju zależą od rodzaju herbaty, czasu przygotowania i temperatury wody. Krótko zaparzana herbata pobudza. Podczas dłuższego naciągania wydziela się tanina, która neutralizuje teinę. Efekt? Napar działa relaksująco.
- Bez względu na gatunek, herbatę przygotowuje się w czystym, podgrzanym (lub wyparzonym) dzbanku. Oprócz łyżeczki suszu na każdą filiżankę naparu, trzeba dosypać dodatkową porcję dla... dzbanka.
- Napój podawaj od razu po przygotowaniu – gdy stoi, traci aromat i zdrowotne właściwości.

Herbata czarna
temperatura wody: 95°C, czyli tzw. biały wrzątek (od razu po zagotowaniu); czas parzenia: chińska od 5 do 7 minut, indyjska, cejlońska i tajwańska od 2 do 5 minut;

Herbata zielona
temperatura wody: herbata chińska – ok. 80°C (czyli 4 minuty od wrzenia), indyjska – 70°C, japońska – ok. 70°C (10 minut od zagotowania); czas parzenia: 3–5 minut gatunki chińskie, 3 minuty – indyjskie, do 2 minut – japońskie;

Herbata żółta i biała
temperatura wody: 70–80°C; czas parzenia: 5 do 7 minut;

Herbata czerwona
temperatura wody: 95°C; czas parzenia: od 3 do 5 minut.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA