Jak insulina wpływa na otyłość?

Insulina jest hormonem biorącym udział w regulacji stężenia glukozy we krwi. Wysokie stężenie insuliny prowadzi do zintensyfikowanego składowania tkanki tłuszczowej, niskie stężenie zaś – do zmniejszenia ilości magazynowanych tłuszczów.
/ 15.06.2018 16:30

Otyłość a cukrzyca typu II

Kiedy jemy, zwłaszcza żywność bogatą w węglowodany, stężenie glukozy w naszej krwi wzrasta, a trzustka – organ głęboko schowany pod żebrami, sąsiadujący z lewą nerką – rozpoczyna masową produkcję insuliny. Glukoza to podstawowe paliwo wykorzystywane przez nasze komórki w celach energetycznych, nasz organizm jednak jako całość nie lubi wysokiego stężenia glukozy krążącej po krwioobiegu. Zadaniem hormonu insuliny jest regulowanie stężenia glukozy we krwi, zapewnienie, aby nie było ono za wysokie ani zbyt niskie. Insulina zazwyczaj dobrze wywiązuje się z tego zadania.

Glukoza na prawidłową pracę mózgu

Insulina - wpływ na tkankę tłuszczową

Problem pojawia się, gdy trzustka zaczyna być przeciążona pracą. Insulina kontroluje poziom cukru, pomaga w wytworzeniu glukozy z krwi, a następnie magazynuje ją w odpowiednich miejscach – jak wątroba czy mięśnie – w formie ciała stałego, nazywanego glikogenem, by był dostępny, gdyby to okazało się konieczne. Nie każdy jednak wie, że insulina to także mechanizm kontrolujący tkankę tłuszczową. Insulina hamuje proces zwany lipolizą, a polegający na rozpadzie zmagazynowanych tłuszczów, a przy tym jednocześnie zmusza komórki tłuszczowe do przechwycenia tłuszczów z krwi i ich zmagazynowania. Mówiąc potocznym językiem, hormon ten powoduje, że człowiek staje się gruby. Wysokie stężenie insuliny prowadzi do zintensyfikowanego składowania tkanki tłuszczowej, niskie stężenie zaś – do zmniejszenia ilości magazynowanych tłuszczów.

Notoryczne jedzenie słodkiej, bogatej w węglowodany żywności i napojów, co staje się naszym zwyczajem w coraz większym stopniu, wiąże się z pewnym kłopotem, mianowicie wymaga uwolnienia coraz większej ilości insuliny, aby ta reagowała na nadmiar glukozy. Do pewnego momentu trzustka będzie sobie radzić po prostu poprzez wydzielanie coraz większych ilości insuliny. To z kolei prowadzi do zintensyfikowanego magazynowania tłuszczów, a także do zwiększenia ryzyka zachorowania na raka. Oczywiście proces ten nie może trwać wiecznie. Jeżeli organizm wciąż będzie wytwarzał zwiększone ilości insuliny, komórki w końcu się zbuntują i staną odporne na insulinowy wysiłek.

To trochę jak z krzyczeniem na dzieci – możesz stosować tę metodę coraz częściej, tylko że w pewnym momencie dzieci po prostu przestaną słuchać. W końcu komórki przestają reagować na insulinę.

Stężenie glukozy we krwi utrwala się na wysokim poziomie, a człowiek zasila liczącą 285 milionów armię ludzi na całym świecie, którzy cierpią na cukrzycę typu 2 – poważny i wciąż narastający problem globalny. W ostatnich dwudziestu latach liczba cukrzyków wzrosła niemal dziesięciokrotnie i nic nie wskazuje na to, aby trend ten się odwrócił.

Cukrzyca zwiększa ryzyko zawału serca, udaru mózgu,impotencji, ślepoty, a także amputacji kończyn w wyniku nieprawidłowego krążenia. Badacze kojarzą ją także ze zjawiskiem kurczenia się mózgu i występowania demencji.

Cukrzyca typ I i II - porównanie

Jak uniknąć cukrzycy?

Jednym ze sposobów zatrzymania spirali zdarzeń nieuchronnie zmierzających ku cukrzycy jest większy wysiłek fizyczny oraz jedzenie, które nie prowadzi do gwałtownych skoków stężenia glukozy we krwi i nie ma tak opłakanego wpływu na poziom insuliny. Istnieją dowody na to, że sporadyczne niedojadanie również i w tej kwestii może pomóc.

Fragment książki Dieta 5:2 dr. Mosleya. Tytuł, lid i niektóre śródtytuły pochodzą od redakcji. Publikacja za zgodą wydawcy.

Przeczytaj też:Cukrzyca ciężarnych groźna dla mamy i dzieckaCukrzyca typu 1 groźniejsza od typu 2? Cukrzyca typu 2 - zmora ludzi otyłych. Ale nie tylko... Sprawdź, czy jesteś w grupie ryzyka

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA