Jak działa fizjologia?
Co się dzieje z organizmie kobiety, że po 50. roku życia, a co za tym idzie – w okresie menopauzy – zaczynają tyć? Zmieniają się szlaki metaboliczne, gruczoły wytwarzają hormony w innych ilościach niż dotąd. Wpływa to na zmniejszenie podstawowej przemiany materii, jaka dla każdej kobiety jest inna, za to u wszystkich ludzi odpowiada za utrzymanie masy ciała mniej więcej na jednakowym poziomie przez całe życie. Kobiety ponadto mają w tym wieku więcej czasu dla siebie, odchowały już dzieci, mniej pracują, mają mniej obowiązków, a to się wiąże niestety na ogół ze zmniejszeniem codziennej aktywności fizycznej. Powoduje to przyrost masy ciała – energia dostarczana z pożywieniem nie musi być wydatkowana na pracę mięśni, odkłada się więc w postaci tkanki tłuszczowej w organizmie, zwłaszcza w okolicy brzucha, bioder i ud.
Jak można temu zapobiec?
Nie należy jednak poddawać się nieprzychylności naszego ciała. Przeciwdziałać nadwadze czy otyłości należy zacząć jeszcze przed okresem menopauzy i kontynuować to do końca życia. Nie jest to aż takie trudne jak mogłoby się wydawać.
Po pierwsze, dieta. Modyfikacje nie muszą być duże. Jedz regularnie – zastanów się w jakich godzinach odczuwasz głód i w jakich możesz spokojnie zjeść posiłek – weź pod uwagę swoją pracę, zadania domowe i sen. W ten codzienny harmonogram wpleć posiłki w taki sposób, by w miarę możliwości jeść ich zawsze tyle samo w ciągu doby – najlepiej 4-5, i o stałych porach, zacznij dzień śniadaniem przed pracą, zakończ kolacją na 3 godziny przed snem, pamiętaj, że przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być większe niż 5 i mniejsze niż 3 godziny. Staraj się zrezygnować z żywienia się „w mieście”, naucz się czerpać radość z gotowania w domu. Jedz to na co masz ochotę i w takich ilościach, by zaspokoić głód, ale jednocześnie uniknąć męczącego uczucia przejedzenia.
Warto wiedzieć: Jaka dieta w osteoporozie po menopauzie?
Po drugie, zadbaj o codzienną aktywność fizyczną. Zastąp prowadzenie samochodu korzystaniem z komunikacji miejskiej – każdego dnia dochodząc piechotą na przystanek szybkim tempem zagwarantujesz sobie kilkanaście minut ćwiczeń.
Rozpocznij uprawianie sportu – nawet jeśli nie lubisz się męczyć, możesz wybrać fitness, nordic walking, spacery, jazdę na rowerze, pływanie. Dyscypliny te w twoim wieku będą najkorzystniejsze, spróbuj też włączyć w nie innych, męża, rodziców, przyjaciółkę. Aktywne spędzanie wolnego czasu pozwoli ci jednocześnie dobrze wyglądać jak i być zadowoloną z własnej sylwetki.
Waga a samopoczucie
Pamiętaj, że to, jak wyglądasz, odbija się na całym Twoim funkcjonowaniu. Jeśli pozwalasz sobie na kilka zbędnych kilogramów, masz do siebie pretensje i przestajesz się lubić. Wydaje ci się, że otoczenie też o tym wie i coraz trudniej przychodzi ci przebywanie z ludźmi. Szczupła sylwetka gwarantuje natomiast powodzenie, lepszy stan zdrowia, pewność siebie, mniejsze zmęczenie. Nie przesadź jednak w drugą stronę. Kultywowane wychudzone modelki i aktorki w mediach nie powinny być wzorem wyglądu. Nie trzeba mieć ciała 20-latki. Wystarczy ważyć tyle, by nie wpływało to niekorzystnie na nasze życie.
Polecamy: Co zrobić, gdy nadchodzi... bad hair day?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!