Okres Bożego Narodzenia to największe wyzwanie dla wszystkich dbających o linię. Na szczęście, nie trzeba się wcale poddawać powszechnemu obżarstwu aby zachować poczuć magię świąt.
Odradzamy Wam ekstremizm – trzymanie sztywnej diety tysiąca kalorii, tak samo jak danie sobie trzydniowej przepustki na wszelkie obżarstwo nie skończą się dobrze. W pierwszym przypadku skończysz w złym humorze męcząc się patrzeniem jak inni zajadają się specjałami; w drugim nie tylko zrujnujesz dotychczasowy wysiłek, ale grozi ci poważna niestrawność a nawet drastyczny efekt jo-jo. Oczywiście, jeśli planujesz dopiero zacząć dietę, to poczekaj z tym aż po świętach, ale najlepiej i tak przyswój sobie zasady jak zdrowo, lekko i przyjemnie przejść przez święta.
Siedem zasad na lekkie święta
1. Pij dużo wody – wiecej niż zwykle! Nawadniając organizm unikniesz ataków głodu i nigdy nie pomylisz głodu z pragnieniem. Woda pomaga wypłukiwać toksyny, ogranicza ilość spożywanego alkoholu i pozwala zachować lepszą formę przez całe święta. Przed każdym świątecznym posiłkiem wypij szklankę wody, aby zmniejszyć ilość zjadanego jedzenia.
2. Jedz przed Wigilią…i innymi posiłkami. Pomysł aby pościć cały dzień nie jest dobry z dietetycznego punktu widzenia, bo wygłodzony zjesz kilka razy więcej niż potrzebujesz a żołądek ciężko to przeżyje. Staraj się więc przed obiadem świętecznym czy kolacją zawsze przegryźć – jabłko, trochę zupy, surówkę, jogurt. Na pewno i tak zjesz danie główne ale mniej i zdrowiej.
3. Kontroluj porcje – nie ma powodu aby nie spróbować wszystkich specjałów na stole, ale rób to oszczędnie. Poproś o mniejszy talerz albo od razu nałóż sobie wszystkiego po kawałku by oszacować jak dużo w sumie zamierzasz zjeść.
4. Motywuj się – jak tylko wstaniesz przypomnij sobie o swoim celu, wyobraź sobie szczuplejsze ciało i pomyśl o przykrych skutkach przejadania. Bądź dumna z tego, że umiesz kontrolować apetyt i jeść, ale z umiarem.
5. Między posiłkami staraj się ruszać – idź na spacer, wyprowadź psa, zrób z dziećmi bałwana, poodkurzaj, pozmywaj. Wykorzystuj każdą okazję by nie siedzieć za stołem i nie podjadać.
6. Uważaj na alkohol – nie ma powodu go sobie odmawiać, ale zachowaj zdrową zasadę 1-2 drinków dziennie. Alkohol nie tylko dodaje pustych kalorii ale też wzmaga apetyt na podjadanie.
7. Bądź duszą towarzystwa – przy posiłku staraj się rozmawiać, opowiadać żarty, podawaj do stołu, odnoś brudne naczynia. Rób przerwy między daniami i po prostu ciesz się atmosferą.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!