Szkoły rzucania jak zwykle są dwie: rzucić od razu i rzucać stopniowo. Zaleta pierwszej: im prędzej rzucisz, tym prędzej wrócisz... Skutki uboczne: zwiększona pobudliwość, wzrastający apetyt i brak koncentracji.
Pomaga kupowanie mniejszej ilości papierosów niż zwykle, chowanie zapasu na czarną godzinę w miejsce nieznane (palaczowi), zakaz palenia w pomieszczeniu zamkniętym (skuteczne zwłaszcza zimą). Ponoć dobre wyniki daje też żucie substancji nikotynopodobnych, akupunktura, wreszcie - hipnoza.
Rzucającym palaczom, będącym na skraju załamania paliwowego warto przypomnieć słowa Winstona Churchilla: "Rzucić palenie? Nie ma nic łatwiejszego - robiłem to setki razy..."
PAP LIfe
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!