Jak wyleczyć dziecko

rodzice z dzieckiem fot. Fotolia
Maluch ma szkliste oczy i gorące czoło? To infekcja. Bez lekarza się nie obejdzie, a leki to nie wszystko. Ważna jest również domowa pielęgnacja.
/ 02.11.2012 07:01
rodzice z dzieckiem fot. Fotolia

Nawet jeżeli dziecko jeszcze nie chodzi do żłobka czy przedszkola, to i tak ma kontakt z zarazkami. Według specjalistów częste infekcje jesienią i zimą nie są powodem do niepokoju. Norma to sześć, a nawet osiem lekkich chorób w ciągu roku. Aby jednak katary kończyły się u malucha po tygodniu, a przeziębienia nie przechodziły w zapalenia oskrzeli, pamiętaj o kilku sprawach.

Po pierwsze - zdrowa dieta

Brak apetytu często towarzyszy chorobom u dzieci i nie musisz się nim przejmować. Nie martw się, że podczas infekcji maluch nieco zmizernieje, bo zwykle po powrocie do zdrowia dzieci mają wilczy apetyt i szybko nadrabiają zaległości w jedzeniu. Nawet jeżeli przez cały dzień albo i dwa nie zje prawie nic, to nic złego się nie stanie. Lekarze odradzają karmienie dziecka na siłę albo przez sen, bo to mogłoby stanowić dodatkowe źródło dolegliwości. Warto jednak do jedzenia zachęcać. Pozwól dziecku jeść tylko jego ulubione potrawy, ale pod warunkiem że są zdrowe i lekkostrawne.

Po drugie - częste picie

Chociaż jedzenie w pierwszych dniach choroby nie jest najważniejsze, to już picie – jak najbardziej. W przypadku biegunek albo chorób z gorączką istnieje ryzyko odwodnienia, dlatego często proponuj choremu dziecku wodę, nawet jeżeli ono samo nie sygnalizuje pragnienia. Maluch, który skończył rok, może też popijać ciepły rosół (to idealne danie dla przeziębionego dziecka!) albo herbatki owocowe. Jeżeli jednak ma dolegliwości trawienne, napoje dla niego nie powinny być ciepłe, aby nie wywołać odruchu wymiotnego.

Po trzeci - długi sen

Zwykle w pierwszych dniach choroby nie trzeba namawiać dziecka do spania – osłabione i apatyczne śpi przez większość doby. I bardzo dobrze, bo właśnie podczas snu jego organizm regeneruje się i zbiera siły. Naukowcy dowiedli też, że kiedy maluszek śpi, jego układ immunologiczny skuteczniej zwalcza znajdujące się w organizmie zarazki. Kiedy minie pierwsza faza choroby nadal pilnuj, aby maluch chodził spać o stałej porze i porządnie się wysypiał.

Po czwarte - higiena

Wbrew opiniom naszym mam, nawet chore dziecko powinno być myte codziennie, bo to sprzyja szybkiemu powrotowi do zdrowia. Prawidłowa higiena jest szczególnie ważna w czasie chorób, w których występuje wysypka, np. ospy. Warto jednak wtedy zrezygnować z rozmiękczających skórę kąpieli na rzecz krótkich, letnich pryszniców. Długa ciepła kąpiel nie jest także wskazana dla gorączkującego dziecka (może podnosić ciepłotę ciała).

Po piąte - odpowiednie ubranie

Maluch z gorączką nie musi, a nawet nie powinien być szczelnie opatulany. W zupełności wystarczy mu zwykłe wygodne i przewiewne ubranie. Zrezygnuj z obcisłych rajstopek czy ciepłych wełnianych sweterków – podczas choroby skóra dziecka jest bardziej tkliwa niż zwykle i może swędzieć. Jeśli chory maluch się poci, pilnuj, żeby odpowiednio często (nawet kilka razy w ciągu dnia) zmieniać mu przepocone ubranka. Chodzenie w wilgotnej, lepiącej się do pleców koszulce jest nie tylko nieprzyjemne, ale grozi również zbytnim wychłodzeniem organizmu, co z kolei może skutkować kolejnymi infekcjami.

Po szóste - ochrona przed zarazkami

Najlepiej byłoby, aby lekarz obejrzał chorego malucha w domu. Jeżeli jednak musicie iść do przychodni, umówcie się jak najwcześniej rano, kiedy jeszcze poczekalnia nie jest pełna wszelkiego typu zarazków. Jeszcze lepiej będzie, jeśli zarezerwujecie wizytę na konkretną godzinę, aby nie siedzieć zbyt długo wśród innych chorych. Po wyjściu od lekarza, nie zabieraj dziecka do apteki – kolejki w nich to wylęgarnia chorób.

Po siódme - wzmocnienie

Czy wiesz, że lekkie infekcje, jeśli tylko nie kończą się antybiotykiem, przynoszą dziecku korzyści? To dlatego, że jego organizm walcząc z niegroźnymi wirusami, zaprawia się w boju, a mówiąc językiem lekarzy: nabiera odporności swoistej. Po każdej chorobie potrzebuje jednak kilku dni, aby się zregenerować. Poczekaj więc z posyłaniem dziecka do żłobka czy przedszkola, bo prawdopodobnie skończy się to tym, że już po trzech dniach wróci z kolejnym przeziębieniem. Przełóż też zaplanowane w najbliższym czasie szczepienia.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA