Z badań wynika, że Polskie dzieci cierpią na otyłość tak samo, jak amerykańskie nastolatki. Nadwaga i otyłość łącznie dotyczą powyżej 20 proc. dzieci i młodzieży w Polsce. Praktycznie co piąte dziecko w niektórych środowiskach, szczególnie w dużych miastach, jest otyłe. Różnica jest tylko jedna. W Ameryce ''gruba jest bieda''. Ubogie rodziny spożywają tanią, wysoko przetworzoną żywność. W Polsce jest inaczej - otyłość występuje szczególnie u chłopców w zamożnych rodzinach.
Coraz łatwiej o dostęp do niezdrowego jedzenia i przesłodzonych napojów z automatów czy szkolnych sklepików. Jeszcze 20 lat temu nie było tak słodkich napojów, jakie dzisiaj są dostępne w każdym kiosku. W tej chwili w półlitrowym słodkim napoju jest około 50 g cukru, czyli dziesięć łyżeczek w półlitrowym napoju.
Poza tym tylko 30 proc. dzieci bierze udział w pozaszkolnych zajęciach sportowych. Największa liczba zwolnień z WF-u jest z inicjatywy rodziców - dzieci nie chcą po prostu ćwiczyć. Te dwa czynniki sprzyjają otyłości u dzieci uczących się w podstawówkach.
Racjonalne spożywanie pełnowartościowych posiłków i od czasu do czasu spożywanie czegoś słodkiego jest prawidłowe. Rodzice powinni zwrócić uwagę szczególnie na proporcję spożywanych posiłków. Zwłaszcza w czasach, kiedy woda zawierająca „białą śmierć”, czyli cukier, sprzedawana jest jako zwykła woda.
Polecamy: Jak pomóc dziecku z nadwagą?
Źródło: wysokieobcasy.pl, 23.01.2013/mm
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!