Kobieta z żelaza

Szybko się męczysz? Zrób badania krwi. Możesz mieć anemię, nawet o tym nie wiedząc. I wcale nie musisz wyglądać „anemicznie”!
/ 18.09.2006 14:17
 
Blada cera i spojówki, wypadanie włosów, kruchość paznokci i ciągłe zmęczenie. To stereotypowy obraz anemii. Jednak wiele osób z niedokrwistością wcale tak nie wygląda. Ich organizm nie wysyła wyraźnych sygnałów o rozwijającej się chorobie, choć oczywiście nie znaczy to, że jest ona dla niego obojętna. Długotrwała anemia wiąże się ze znacznie gorszym zaopatrzeniem wielu narządów ciała w tlen.
To niebezpieczna choroba zwłaszcza dla serca i mózgu, szczególnie wrażliwych na niedotlenienie. O to, jak szybko wykryć anemię, a potem skutecznie ją leczyć, pytamy prof. dr. hab. Stanisława Maja z Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.

1. Jak mogę sprawdzić, czy mam anemię?
Wystarczy zrobić proste badanie krwi, tzw. morfologię. Niedokrwistość, czyli anemię (określeń tych można używać wymiennie), stwierdza się najczęściej wtedy, gdy we krwi znajduje się zbyt mało czerwonych krwinek, tzn. erytrocytów (poniżej 3,8 mln/mm3 u kobiet oraz 4,0 mln/mm3 u mężczyzn). Zdarza się jednak, że ich ilość jest prawidłowa, mimo to lekarz rozpoznaje anemię. Dzieje się tak wtedy, gdy we krwi jest za mało hemoglobiny (poniżej 12,5 g/%).

2. Jakie są pierwsze objawy anemii?
Chorobę mogą sugerować: ogólne osłabienie, łatwe męczenie się przy stosunkowo niewielkim wysiłku, krótki szybki oddech, nadwrażliwość na zimno. Jednak nie wszyscy mają takie objawy. Czasem niedokrwistość rozwija się latami i organizm dostosowuje pracę wszystkich swoich narządów do gorszego zaopatrzenia w tlen. Symptomy anemii nie są wówczas tak wyraźne. Zaniepokoić nas jednak powinny na przykład powtarzające się bóle głowy, ciągłe rozdrażnienie, problemy z pamięcią i koncentracją oraz wzmożona senność.

3. Czy to prawda, że dieta odchudzająca to najprostsza droga do anemii?
Najszybszą drogą do anemii jest utrata krwi. Z każdym jej mililitrem tracimy bowiem pół miligrama żelaza, które jest budulcem hemoglobiny – przenoszącego tlen składnika czerwonych krwinek. Dlatego anemii sprzyjają nadmiernie obfite miesiączki, częste porody, krwawiące wrzody żołądka i hemoroidy oraz powtarzające się krwotoki z nosa. Faktem jest jednak, że najczęstsza przyczyna niedokrwistości to nieodpowiednia dieta, zbyt uboga w żelazo lub witaminy niezbędne do jego prawidłowego przyswajania. Takie właśnie często bywają diety odchudzające. Dostarczają bowiem nie tylko mniej kalorii, ale jednocześnie bardzo mało ważnych dla organizmu składników odżywczych.

4. Czy wegetarianie są bardziej narażeni na niedokrwistość?
Zdecydowanie tak. Im bardziej ograniczona dieta, tym ryzyko anemii większe. Osoby, które jedzą wyłącznie produkty roślinne, są pozbawione dostępu do najcenniejszego, bo najlepiej przyswajalnego żelaza hemowego, zawartego w mięsie i rybach. Brakuje im także niezbędnej do produkcji czerwonych krwinek witaminy B12, której źródłem są wyłącznie produkty pochodzenia zwierzęcego.

5. Czy mięsa nie można zastąpić szpinakiem?
Szpinak nie jest tak cennym źródłem żelaza, jak kiedyś uważano. Po pierwsze: jest go w nim mało, bo zaledwie 2,4–3,9 mg w 100 g (dla porównania w białej fasoli 6,9 mg). Po drugie: organizm jest w stanie przyswoić tylko jeden jego procent (a np. żelazo z produktów zwierzęcych przyswaja aż w 30 proc.). Jednak szpinak ma inną zaletę; zawiera ok. 140 mcg kwasu foliowego (czyli witaminy B9), który też jest niezbędny do produkcji czerwonych krwinek w szpiku. Najcenniejszy jest szpinak surowy lub blanszowany (wrzucony na kilka sekund do wrzątku), bo długotrwałe podgrzewanie niszczy kwas foliowy.

6. Dlaczego anemia pojawia się u wielu kobiet w ciąży?
Rzeczywiście niedokrwistość stwierdza się aż u ok. 20–30 proc. przyszłych matek. Rozwijające się dziecko potrzebuje bowiem ok. 800–1000 mg żelaza i czerpie je oczywiście z organizmu matki. Dlatego już od pierwszego miesiąca ciąży kobiety powinny zwiększyć do ok. 30 mg dzienną dawkę tego pierwiastka w pożywieniu. W przeciwnym razie zapasy żelaza w organizmie szybko się wyczerpią i dojdzie do niedokrwistości. Poważna anemia u przyszłej matki zagraża zdrowiu dziecka, które może urodzić się mniejsze, słabiej rozwinięte i niedotlenione.

7. Co to jest anemia ukryta?
To stan, w którym ilość erytrocytów mieści się w granicach normy, ale zapasy żelaza w organizmie są już prawie wyczerpane. Jeśli mimo prawidłowego wyniku morfologii mamy objawy anemii, warto skontrolować poziom żelaza we krwi. Niski wynik świadczy o zbliżającym się kryzysie. Im wcześniej taka osoba zacznie przyjmować żelazo w tabletkach, tym szybciej odzyska dobre samopoczucie.

8. Czy anemię można wyleczyć raz na zawsze?
Jeśli jej przyczyną był poważny krwotok (np. po operacji lub porodzie), najczęściej konieczne jest przetoczenie krwi, co radykalnie i szybko poprawia wyniki morfologii. W przypadku wyjątkowo obfitych menstruacji lekarz może przepisać pigułki antykoncepcyjne lub leki, które – stosowane w trakcie miesiączki – powstrzymują nadmierne krwawienie. Pomaga też wyleczenie wrzodów żołądka i usunięcie hemoroidów. W przypadku, gdy anemię spowodowała nierozsądna dieta, konieczne jest uzupełnianie niedoborów żelaza i witamin. Jeśli po wyleczeniu anemii będziemy się odżywiać racjonalnie, choroba raczej nie wróci. Jednak niektóre rodzaje niedokrwistości, np. megaloblastyczna (wywołana upośledzonym wchłanianiem witaminy B12), wymagają leczenia do końca życia.

9. Czy niedokrwistość można leczyć metodami naturalnymi?
W początkowym stadium choroby, gdy niedobory erytrocytów i hemoglobiny nie są duże, wystarczy zmienić dietę. Trzeba codziennie jeść produkty bogate w żelazo (głównie mięso). Najlepiej łączyć je z warzywami, które zawierają witaminę C, ułatwiającą wchłanianie żelaza. Można też pić sok z liści pokrzyw (do kupienia w aptece), który działa krwiotwórczo. Jeśli jednak anemia jest zaawansowana, trzeba uzupełnić zasoby żelaza, przyjmując przepisane przez lekarza preparaty (zwykle żelazo i kwas foliowy).

10. Jakie są skutki przewlekłej anemii?
Mogą być poważne. W niebezpieczeństwie jest głównie serce, któremu niedotlenienie utrudnia pracę. Jeśli anemia trwa długo, może doprowadzić do bólów serca i kłopotów z układem krążenia. Niedotleniony mózg także pracuje gorzej, czego skutkiem są kłopoty z koncentracją i pamięcią. Anemia sprzyja również większej podatności na infekcje, bo żelazo jest potrzebne do funkcjonowania układu odpornościowego.

Różne oblicza anemii
Nie zawsze przyczyną anemii jest niedobór żelaza. Czasem rozpoznaje się także inne postacie niedokrwistości:
Anemia megalobastyczna (tzw. złośliwa). Jest spowodowana niedoborem witaminy B12 lub B9 (czyli kwasu foliowego). Kiedy ich brakuje, powstają nieprawidłowe erytrocyty. Są one zbyt duże (ich rozmiary przekraczają 100 fl), ale zawierają hemoglobinę w niedostatecznej ilości. Niektórzy ludzie mają problem z przyswajaniem witaminy B12 i do końca życia muszą przyjmować ją w postaci zastrzyków.

Anemia hemolityczna.
To najtrudniejsza w leczeniu postać niedokrwistości. Powstaje na skutek skrócenia życia czerwonych krwinek. U zdrowego człowieka dożywają 100–120 dni, podczas gdy u chorego na niedokrwistość hemolityczną rozpadają się po kilku tygodniach, a nawet dniach. Organizm nie nadąża z produkcją nowych erytrocytów. Przyczyna przyspieszonej śmierci czerwonych krwinek może tkwić w ich budowie. Krócej żyją erytrocyty o nieprawidłowym kształcie – kuliste lub sierpowate.
Powodem anemii hemolitycznej mogą być także przeciwciała produkowane przez organizm chorego. Sprawiają one, że układ odpornościowy zaczyna traktować czerwone krwinki jako obce białko i dąży do ich szybkiego zniszczenia. Wtedy konieczne jest leczenie lekami immunosupresyjnymi.

Najlepsze źródła żelaza: wątróbka wieprzowa, wątróbka wołowa, wątróbka drobiowa, fasola biała, płatki owsiane, polędwica wołowa, pierś kurczaka, cielęcina, łopatka, chuda wieprzowina.
Kobiety potrzebują ok.1,8 mg żelaza dziennie, mężczyźni – 1 mg. Jednak z jedzeniem powinniśmy go dostarczać kilka razy więcej, bo niecałe żelazo jest przyswajane.

Katarzyna Podhorecka


Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!