Naukowcy z Uniwersytetu w Nebrasce pod kierownictwem dr Williama Warzak przebadali ponad 200 maluchów w wieku od 5 do 12 lat podczas standardowych wizyt kontrolnych w lokalnym szpitalu. Przepytano przy tym rodziców w kwestii przekąsek, słodyczy i napojów spożywanych przez ich dzieci. Dzięki temu odkryto, że już 5-latki dostarczają swojemu organizmowi kofeinę w ilości odpowiadającej tej znajdującej się w jednej puszce coca–coli. Starsze dzieci spożywają jej jeszcze więcej. W wieku od 8 do 12 lat dawka dzienna kofeiny wynosi już 109 mg, co odpowiada 3 puszkom coli.
Badacze biją na alarm. „Rodzice powinni być świadomi negatywnego wpływu kofeiny na jakość snu oraz funkcjonowania w ciągu dnia ich dzieci.” – podkreśla dr Warzak. Tak naprawdę niewiele jest badań nad wpływem kofeiny na młody organizm. Wiadomo jednak, że w młodości dokonuje się jeszcze intensywny rozwój pewnych struktur mózgowych wymagający odpowiedniej ilości snu i odpowiedniego odżywiania. Kofeina nie tylko zaburza rytm dobowy, ale dodatkowo przyjmowana najczęściej w słodkich napojach sprzyja rozwojowi otyłości i niewłaściwych przyzwyczajeń dietetycznych. Dodatkowo w badaniach na zwierzętach udowodniono większą odpowiedź mózgu wystawionego wcześniej na działanie kofeiny na substancje psychoaktywne (np. narkotyki), co może sprzyjać rozwojowi uzależnień.
Z tych względów lepiej wykluczyć z diety naszych pociech produkty zawierające w swoim składzie kofeinę.
Źródło: Science Daily/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!