Pomimo pozornie radosnej postawy za wzrastanie w rodzinie alkoholowej maskotka płaci wysoką cenę. Wegscheider twierdzi, że dzieci te są na ogół mniejsze niż rówieśnicy, cierpią na liczne dolegliwości psychosomatyczne, nierzadko z nadpobudliwości leczone są środkami uspokajającymi.
Strach dziecka
Dominującym uczuciem przeżywanym przez maskotkę jest strach i poczucie niepewności. Maskotka boi się o przetrwanie: rodziny, rodziców, jej samej; błaznując ukrywa swój strach pod maską wesołka czy przyjmuje postawę irytującego dziecka. W gruncie rzeczy „Maskotka jest samotna, nawet gdy znajduje się w centrum uwagi”
Przeczytaj: Kim jest maskotka w rodzinie alkoholowej?
Wątpliwe umiejętności społecznie
W życiu społecznym podstawowym nawykiem maskotki staje się manipulacja, stosuje różnorodne taktyki po to, by uzyskiwać kontrolę nad sytuacją. Nierzadko robi to bardzo skutecznie, można by stwierdzić, że maskotka dysponuje dużymi umiejętnościami społecznymi. Ale wszystko są to zachowania w gruncie rzeczy sztywne, na jedną nutę. Otoczenie szybko się uczy, że z maskotką może być wesoło, ale trudno traktować ją poważnie. Ze względu na swe specyficzne jednokierunkowe zaprogramowanie maskotka nie wykorzystuje swojego potencjału intelektualnego. W procesie nauki szkolnej ma trudności z koncentracją, z wykonywaniem poleceń nauczyciela; jeśli ogólnie jest nadpobudliwa, spowoduje to piętrzenie się trudności.
Maskotka a zagubione dziecko
Z tych samych powodów (nadpobudliwość, trudności z koncentracją, jednokierunkowa aktywność) maskotka, w przeciwieństwie do zagubionego dziecka, nie jest w stanie rozwinąć swojego potencjału duchowego. W centrum świadomej i nieświadomej aktywności maskotki pozostaje przetrwanie. W zakresie potencjału wolicjonalnego różnica pomiędzy zagubionym dzieckiem a maskotką polega na charakterze ich wyborów. Zagubione dziecko chowa się przed uwagą innych, maskotka jej potrzebuje.
Przeczytaj: Leki nasenne - czy mogą zagrażać zdrowiu?
Zaburzenia psychiczne i uzależnienia maskotki
Wegscheider twierdzi, że pomimo pozornej beztroski przed maskotką stoi szereg prawdziwych niebezpieczeństw. W sytuacji narastającego stresu będzie uciekać w chorobę lub urojenia. Spośród całej rodziny alkoholowej maskotka jest najbardziej podatna na poważne zaburzenia psychiczne, to skutek napięcia powstającego z usiłowań pogodzenia rzeczy niemożliwych: beztroskiej twarzy z wewnętrznym przerażeniem. Jest też podatna na uzależnienia chemiczne, głównie różnego rodzaju leki uspokajające, przepisywane początkowo przez niczego nieświadomych (poza zewnętrznymi objawami nadpobudliwości) lekarzy. Środki uspokajające podawane początkowo jako lekarstwa mogą zamienić się w uzależnienie od nich. Obawa o zdrowie psychiczne może także popchnąć maskotki do targnięcia się na własne życie. Jedynym optymistycznym akcentem jest to, że problemy maskotek mogą być zauważone dość wcześnie, o ile będą miały szczęście do kompetentnych psychologów lub pedagogów szkolnych czy lekarzy rodzinnych.
Fragment pochodzi z książki „Rodzina alkoholowa z uzależnionym w leczeniu” autorstwa Andrzeja Margasińskiego (Wydawnictwo Impuls, 2011). Publikacja za zgodą wydawcy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!