Krople do oczu i jazda samochodem

Krople do oczu i jazda samochodem
Prowadzenie samochodu wymaga ciągłego skupienia. Oczy kierowców często są przekrwione, nadmiernie łzawią i pieką. Aby zapobiec tym objawom, chętnie sięgają po preparaty do oczu. Nie zdają sobie jednak z sprawy z tego, że wiele z tych środków zawiera substancje, które powodują krótkotrwałe zaburzenia ostrości widzenia...
/ 24.11.2010 00:06
Krople do oczu i jazda samochodem

W przypadku częstego stosowania preparatów do oczu należy zawsze pamiętać, aby preparat zakraplać co najmniej kilkanaście minut przed chwyceniem kierownicy. Pozwoli to na zaobserwowanie zaburzeń widzenia znacznie wcześniej i ewentualną zmianę środka lokomocji. Wiele substancji zawartych w kroplach powoduje krótkotrwałe zaburzenia ostrości widzenia, dlatego trzeba zawsze sprawdzać indywidualną reakcję na lek.

Prowadzenie samochodu wymaga stałej kontroli tego, co się dzieje na drodze. Oczy kierowców często są przekrwione, nadmiernie łzawią i pieką. Jest kilka przyczyn tego stanu: narażenie na silne światło, klimatyzacja w aucie, zbyt rzadkie mruganie lub po prostu zmęczenie. Aby zapobiec podrażnieniu oczu, kierowcy często stosują krople nawilżające, tzw. sztuczne łzy. Zależnie od składu krople te mogą wpływać na jakość widzenia, a nawet silnie je pogarszać. Przykładem mogą być stosowane dawniej recepturowe krople na bazie oleju.

Większość kropli stosowanych w chorobach oczu upośledza lub uniemożliwia prowadzenie samochodu. Przykładem mogą być krople z fluorometolonem (Flarex) lub deksametazonem (Torbradex). Krople z dodatkiem pilokarpiny (np. Pilocarpinum WZF 2%) upośledzają widzenie po zmroku, dlatego po ich zastosowaniu nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA