W badaniu wzięło udział 154 zdrowych 14-latków. Część z nich (dokładnie 24 dziewczynki i 52 chłopców) grało przynajmniej 9 godzin tygodniowo w różne gry komputerowe. W drugiej grupie (58 dziewczynek i 20 chłopców) uczestnicy badania nie przekraczali tego limitu.
Za pomocą rezonansu magnetycznego naukowcy uwidocznili różnice w budowie mózgu nastolatków z tych dwóch podgrup. Okazuje się, że gracze komputerowi z pierwszej grupy mieli zdecydowanie więcej substancji szarej w obszarze mózgu nazywanym brzusznym prążkowiem, zaangażowanym w procesy związane z odczuwaniem emocji i zachowaniem. Co więcej, stosując dodatkowo funkcjonalny rezonans magnetyczny belgijscy badacze wykazali, że mózgi nastolatków z pierwszej grupy reagują na przegraną w podobny sposób jak nałogowi hazardziści. W obydwu przypadkach dochodzi do wyrzutu dopaminy właśnie w rejonie brzusznego prążkowia.
Autorzy pracy podkreślają, że jest to tak naprawdę pierwsze badanie łączące zmiany w budowie mózgu z graniem w gry komputerowe, dlatego też przed wyciągnięciem ostatecznych wniosków naukowcy chcą dokładniej zbadać wpływ grania na nasze umysły.
Zobacz też: Uzależnienie od komputera
Źródło: MedicalXpress/kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!