Halluksy to bolesna dolegliwość, która może zepsuć efekt nawet najzgrabniejszych nóg. Wiele kobiet wstydzi się pokazywać zmienione przez halluksy stopy, przez cały rok nosząc ciężkie, zakrywające stopy buty. A przecież tak przyjemnie byłoby założyć wygodne, przewiewne sandałki na eksponującym zgrabną łydkę obcasie. Jeśli halluksy to również Twój problem podpowiadamy, jak przygotować stopy aby latem bez obaw założyć odkryte buty.
Halluksy - co to takiego?
Fachowa nazwa tego schorzenia to paluch koślawy (hallux valgus). Jest to zniekształcenie stawu śródstopno - palcowego, który znajduje się u podstawy dużego palca stopy. Paluch wygina się w stronę pozostałych palców (często nachodzi na nie lub pod nie), a pierwsza kość śródstopia – na zewnątrz. Powstaje nieestetyczne zgrubienie.
Co gorsza, w miejscu deformacji często rozwija się stan zapalny. Ból początkowo pojawia się tylko przy ucisku, ale w miarę powiększania się zmiany zaczyna towarzyszyć chorym stale. W bardziej zaawansowanych przypadkach występują również palce młotkowate – szponiaste zakrzywienie najczęściej drugiego i trzeciego palca, spowodowane uciskaniem palca przez koślawy paluch.
Halluksy - kogo najczęściej dotyka choroba?
Halluksy to typowo kobieca przypadłość (panie chorują 10 razy częściej niż mężczyźni). Zazwyczaj pojawia się po 50. roku życia i jest związana z noszeniem butów z wąskimi czubkami i na wysokich obcasach. Na halluksy często więc cierpią stewardesy, modelki, baletnice i miłośniczki szpilek. Ale nie tylko.
Paluchy koślawe mogą się rozwijać nawet u nastolatek, jeśli mają one predyspozycje genetyczne. Ma to związek ze specyficzną budową więzadeł i ścięgien, a czasami także z osłabieniem mięśni. Schorzenie to bardzo często jest powiązane z płaskostopiem poprzecznym.
Kolejnym czynnikiem ryzyka jest otyłość (ze względu na zwiększony nacisk na stopy) oraz ciąża (tu do powiększonej wagi dochodzi jeszcze rozluźnienie stawów pod wpływem hormonów).
Poznaj 3 metody na skuteczne wyleczenie halluksów (w galerii).
Aparaty korygujące
W Polsce dostępne są dwa typy aparatów:
- Pierwszy to tzw. szyna Thomsena, którą zakłada się na noc i w czasie odpoczynku.
- Drugi można nosić także w ciągu dnia, bo jest na tyle elastyczny, że dopasowuje się do obuwia. Nakładki można kupić w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym i niektórych aptekach. Jeśli przepisze je ortopeda, można uzyskać częściową refundację z NFZ.
Separatory i osłony
Z kolei osłony to jakby grube żelowe plastry do nakładania na halluks. Zmniejszają ucisk obuwia na skórę i łagodzą dyskomfort. Są też akcesoria łączące obie funkcje. Wszystkie można nosić przez cały dzień. Kupisz je w aptekach, sklepach rehabilitacyjnych i niektórych obuwniczych.
Uwaga! Separatory mogą powodować powstawanie deformacji młotkowatej drugiego palca. Przed ich zastosowaniem lepiej skonsultuj się z ortopedą.
Leczenie chirurgiczne
Istnieje ponad 100 metod usuwania halluksów, jednak w nowoczesnej chirurgii stopy stosuje się kilkanaście z nich. Lekarz zawsze indywidualnie dobiera najlepszą dla danego pacjenta. Operacja polega na przecięciu pierwszej kości śródstopia i ustawieniu jej w prawidłowej pozycji. Towarzyszy temu plastyka mięśni i więzadeł. Czasami stosuje się zespolenie kości za pomocą drutu, który potem się wyjmuje, kiedy indziej specjalne wkręty lub płytki (najlepiej tytanowe), które mogą zostać w stopie na stałe.
Po niektórych operacjach na nogę zakłada się gips, po innych tylko specjalne obuwie ortopedyczne, w którym można zacząć chodzić po kilku dniach. W każdym przypadku rekonwalescencja trwa około 6–12 tygodni, po operacji należy robić zastrzyki przeciwzakrzepowe i chodzić na rehabilitację. Powrót do całkowitej sprawności fizycznej może potrwać około 3–6 miesięcy. Najczęściej NFZ refunduje operacje, po których trzeba nosić gips. Inne zabiegi (bezgipsowe) można wykonać w prywatnych klinikach. Koszt całego leczenia (operacja, implanty, pobyt w szpitalu, obuwie pooperacyjne) waha się od 5000 do 7000 zł (w zależności od metody).
Uwaga!
W Internecie krąży recepta na misksturę z jodyny i amoniaku dr. Tombaka. Jej skuteczność jet wątpliwa – na pewno nie wyleczy halluksów, a jedynie może zmniejszyć obrzęk. Jeśli jednak zechcesz ją wypróbować, ściśle trzymaj się przepisu – zbyt stężony amoniak może wywołać poparzenia.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!