Niepełnosprawność problemem na rynku pracy?
Dlaczego wielu pracodawców wciąż obawia się zatrudnić osobę niepełnosprawną? Jakie mity dotyczące niepełnosprawnych pracowników wciąż pokutują w Polsce?


fot. Fotolia
W pierwszym kwartale 2015 r. współczynnik aktywności zawodowej dla osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym wyniósł 28,8%. Chociaż wzrósł on w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, liczba takich rekrutacji jest nadal niska. Głównym powodem tej sytuacji jest obawa kandydata przed nierównym traktowaniem w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, z kolei pracodawców niepokoją bariery finansowe oraz techniczne.
Jedną z najtrudniejszych rzeczy dla osób niepełnosprawnych pozostaje wejście na rynek pracy czy też powrót do aktywności zawodowej. W ciągu ostatnich lat liczba zatrudnień osób niepełnosprawnych w Polsce wzrosła nieznacznie. Występuje wiele obaw, które pojawiają się podczas próby zatrudnienia, zarówno ze strony potencjalnych pracowników, jak i samych pracodawców.
Rozmowy kwalifikacyjne stresują większość Polaków. W walce ze stresem nie pomaga zapewne negatywna postawa rekrutera, a jak wynika z badań przeprowadzonych na cele zapraszamnarozmowe.pl podczas rozmowy spotkało się z nią aż 48% osób. Część badanych w czasie spotkania rekrutacyjnego obawia się właśnie dyskryminacji z powodu niepełnosprawności. Główną przyczyną takiej sytuacji może być niska tolerancja i znikoma integralność społeczeństwa polskiego z osobami niepełnosprawnymi. Dużą rolę w tej kwestii odgrywają ogólnie przyjęte stereotypy dotyczące osób dotkniętych inwalidztwem. Niepokój niepełnosprawnych odnoszący się do rozmów z pracodawcami jest więc w pełni uzasadniony. Dodatkowe wątpliwości tworzą również niska samoocena czy lęk przed zmianą otoczenia.
Wśród pracodawców sytuacja kształtuje się podobnie. Panuje przekonanie, że osoby niepełnosprawne są mniej samodzielne i będą wymagały większej pomocy. Co gorsza, uważane
są one często za niekompetentne i mniej skuteczne w pracy. Kolejną wątpliwość rodzą wydatki związane z zatrudnieniem pracowników niepełnosprawnych. Dostosowanie miejsc pracy do stanu zdrowia pracownika staje się koniecznością, a koszty bywają dość wysokie. Właśnie tego typu sytuacje zniechęcają zatrudniających, a wejście osoby niepełnoprawnej na rynek pracy staje się jeszcze trudniejsze.
Przyjęcie do pracy osoby niepełnosprawnej nie wiąże się jednak z samymi trudnościami. Warto podkreślić, że są to często osoby bardzo pracowite i ambitne, które mogą wiele wnieść do firmy. Pracodawca może również ubiegać się o specjalne dofinansowanie z racji zatrudniania osoby niepełnosprawnej. Obecnie na rynku istnieje kilka programów wspierających zatrudnienie osób niepełnosprawnych, zajmujących się zarówno pośrednictwem w procesie rekrutacyjnym, jak i likwidacją barier ekonomicznych, technicznych i mentalnościowych.
– Zatrudnianie osób niepełnosprawnych, nie tylko stwarza korzyści dla pracodawców, ale kształtuje również opinię społeczeństwa polskiego i zmienia postawy obywateli. To bardzo ważne, by osoby dotknięte kalectwem czuły się akceptowane i użyteczne społecznie. Wiele zależy nie od ich nastawienia, ale tego jak są traktowane przez otaczające je środowisko. Każda pomoc w ułatwieniu takiej współpracy bardzo się liczy. W Polsce powstało już kilka programów wspomagających współpracę między pracodawcami i osobami niepełnosprawnymi, co bardzo ułatwia tym ostatnim wejście w środowisko pracy – mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
– Zatrudnianie osób niepełnosprawnych często wiąże się z nierównymi szansami na starcie. Osoby takie są często postrzegane gorzej i oceniane przez pryzmat inwalidztwa, a nie rzeczywistych kwalifikacji. Na szczęście istnieją narzędzia, które pomagają w równym traktowaniu kandydatów w procesie rekrutacyjnym, pracodawcy zaś coraz częściej z nich korzystają – mówi Łukasz Sójka, dyrektor zarządzający ATOTA Sp. z o.o., która jest odpowiedzialna za stworzenie usługi Zapraszamnarzomowe.pl, która wykorzystuje wideorozmowy.
Zobacz też: Niepełnosprawność nie musi ograniczać
Źródło: materiały prasowe Procontent Communication/mn