Nietypowy sposób na bezsenność

Nietypowy sposób na bezsenność
Kładziesz się do łóżka, zamykasz oczy... a sen znów nie nadchodzi. Jak przerwać błędne koło bezsenności? Samo nastawienie do snu może okazać się kluczowe. Jakie jest Twoje?
/ 28.12.2010 21:25
Nietypowy sposób na bezsenność

Trzy największe przyjemności na świecie

Dla wielu ludzi sen jest przyjemnością samą w sobie — na liście ulubionych czynności stoi tak wysoko, jak seks i jedzenie. Niektórzy ludzie nie mogą doczekać się snu. To nagroda motywująca do wszelkich trudów, którą otrzymuje się pod koniec dnia. Może być ona połączona także z innymi przyjemnościami, takimi jak wygodne łóżko czy bliska osoba, do której można się przytulić.

Jednak wartość snu nie bierze się tylko z tych dodatkowych, towarzyszących mu radości. Sen jest przyjemnością samą w sobie, ponieważ zaspokaja potrzebę odpoczynku tak skutecznie, jak woda gasi pragnienie. Ci z Was, którzy co noc walczą z bezsennością, mogą kiwać głowami z niedowierzaniem, ale gdyby poproszono reprezentatywną część populacji, by wymienili trzy lub cztery największe przyjemności — spanie i późne wstawanie byłyby jednymi z najczęściej wybieranych.

Polecamy: Znaczenie snu - nie tylko medyczne

Sen jak kochanka

Jeśli sen jest Wam szczególnie drogim doświadczeniem, jego utrata boli jeszcze bardziej. Nie tylko pozbawieni jesteście regeneracji fizycznej, ale musicie także radzić sobie ze stratą psychiczną. Możecie nagle odkryć, że tęsknicie za snem jak za utraconym kochankiem. Tęsknota taka nie służy Wam jednak najlepiej. Może wydawać się to okrutne, ale Wasze szanse znacznie zwiększą się, jeśli uda Wam się zrzucić sen z piedestału i przyjmiecie postawę typu: „niech się dzieje, co chce”. Jeśli sen wydawał się będzie „trudny do zdobycia”, najłatwiej będzie Wam go zdobyć, okazując obojętność.

Zmiana nastawienia

Zamiast przyjmowania takiej nonszalanckiej postawy, możecie rozważyć obranie odwrotnej taktyki — wyrzeknięcie się przyjemności wynikających ze snu, ale zarazem wyszukanie w internecie wszystkich negatywnych cech snu. Tylko po co? Prawda wygląda tak, że nawet, gdy nie sypiacie najlepiej, zazwyczaj otrzymujecie wystarczającą ilość snu na zaspokojenie podstawowych potrzeb — a być może niektórym z Was udaje się zapaść w głęboki sen wolnofalowy, co jest szczególnie korzystne, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że noc mija wtedy znacznie szybciej.

Czytaj więcej: Jak sobie radzić z bezsennością?

Fragment pochodzi z książki „Bezsenność. Pozbądź się problemu i śpij jak dziecko” Paul Glovinsky, Arthur Spielman (Wydawnictwo Helion, 2010). Publikacja za wiedzą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA