W naszych czasach ludzie uwielbiają przebywać na słońcu. Polacy pod tym względem nie różnią się od innych narodowości. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze 100 lat temu modna była wyłącznie biała skóra, a damy chroniły się latem w cieniu parasolek.
Moda na opalanie najpierw rozprzestrzeniła się we Francji. Wylansowała ją słynna kreatorka mody i perfum - Mademoiselle Chanel. Jednak za czasów jej młodości nikt nie miał jeszcze pojęcia o zgubnych skutkach promieniowania słonecznego.
Dzisiaj nawet wiedza na temat negatywnego oddziaływania słońca mało kogo zniechęca do korzystania z uroków plaży. I trudno się dziwić: w końcu złocista gwiazda ma również mnóstwo plusów. Odpędza złe nastroje i depresje, pozwala organizmowi wytworzyć witaminę D, nieodzowną do prawidłowego wzrostu organizmu.
Rzecz w tym, aby umiejętnie wykorzystać dobre strony promieniowania słonecznego i unikać niebezpieczeństw.
Przykazania dla plażowicza:
- Stopniowo zwiększaj czas przebywania na słońcu. Pierwszego dnia nie przedłużaj kąpieli słonecznej ponad 10 minut.
- Nic opalaj się na czczo ani po obfitym posiłku.
- Pamiętaj o konieczności stosowania kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi.
- Używaj balsamów po opalaniu.
- Unikaj ostrego słońca między godz. 10-15.
- Pamiętaj, że woda odbija promienie słoneczne, wzmacniając ich działanie.
- Chroń dzieci przed pełnym słońcem.
- Podczas opalania nie używaj perfum ani wód kolońskich. Pod wpływem słońca mogą powstać w tych miejscach brązowe plamy.
- Na plaży noś zawsze okulary przeciwsłoneczne.
- Włosy ochraniaj słomkowym kapeluszem lub chustka.
Bezpieczna, dzienna dawka promieni słonecznych dla każdego jest inna i zależy także od naszej karnacji. Każdy człowiek ma pewien „kapitał słoneczny" dany na całe życie, który stopniowo wykorzystuje. Trzeba czynić to bardzo rozważnie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!