Pęcherz nadreaktywny - objawy i leczenie

Pęcherz nadreaktywny fot. Fotolia
Problem ten dotyka 16 procent dorosłych Polaków. Niestety - częściej kobiet.
Agnieszka Czechowska / 16.12.2014 08:14
Pęcherz nadreaktywny fot. Fotolia
O tym, jak trudno żyje się z pęcherzem nadreaktywnym (OAB –overactive bladder), mogą świadczyć historie chorych, którzy np. jadąc do pracy wybierają drogę wzdłuż której są sklepy, w których można skorzystać z łazienki. Inni ograniczają wszelkie spotkania towarzyskie, bo boją się, że ich pęcherz zrobi im przykrego psikusa... Główne uczucie, które im towarzyszy to wstyd i lęk przed ośmieszeniem się oraz poczucie braku kontroli nad własnym ciałem.


Pęcherz nadreaktywny - skąd ten problem?

Przyczyny nadreaktywności pęcherza nie zostały do końca poznane. W niektórych przypadkach winę ponoszą zaburzenia neurologiczne, czasem problem spowodowany jest zmianami w dolnych drogach moczowych. Wiadomo też, że wpływ na pojawienie się tej choroby ma styl życia – częściej chorują osoby, które wiodą siedzący tryb życia i otyłe.


Objawy

Na występowanie tej dolegliwości wskazują następujące objawy:
  • częstomocz – wielokrotne (powyżej 8 razy na dobę) oddawanie niewielkich ilości moczu, spowodowane bolesnym uczuciem parcia,
  • parcia naglące – nagła, niepohamowana potrzeba oddania moczu, wynikająca z nieprawidłowych skurczów pęcherza,
  • nietrzymanie moczu z powodu uczucia parcia – mimowolny, niedający się powstrzymać wyciek moczu, spowodowany parciami naglącymi


To się leczy!

Na szczęście OAB można się pozbyć. Konieczna jest wizyta u urologa (ze skierowaniem) lub ginekologa (bez skierowania) i wykonanie kilku badań (m.in. dokładnej analizy moczu, tzw. badania urodynamicznego). Jeśli chodzi o terapię, lekarz ma do wyboru kilka rodzajów. Bardzo skuteczne są leki, które zmniejszają reaktywność pęcherza. Czasem konieczny jest niewielki zabieg operacyjny. W niektórych przypadkach stosuje się ostrzykiwania pęcherza moczowego toksyną botulinową.


Ważna higiena

Aby zachować komfort trzeba po każdym incydencie związanym niekontrolowanym oddaniem moczu zmienić bieliznę i umyć się delikatnym płynem do higieny intymnej lub choć przetrzeć się wilgotnymi chusteczkami. Dobrym rozwiązaniem jest też stosowanie specjalnych wkładek higienicznych, które wchłaniają mocz oraz niwelują jego nieprzyjemny zapach. Pomocne okazuje się także picie sporych ilości wody, która rozcieńcza w moczu substancje odpowiedzialne za brzydką woń.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA