Przezcewnikowe leczenie wad serca – metoda TAVI i zabieg Valve in Ring

Ablacja fot. Adobe Stock
Aby naprawić zastawkowe wady serca, nie trzeba już operacyjnie otwierać całej klatki piersiowej pacjenta. Sprawdź, na czym polega leczenie przezcewnikowe!
/ 30.03.2016 10:21
Ablacja fot. Adobe Stock

Na czym polega przezcewnikowe leczenie wad serca?

Polscy kardiolodzy interwencyjni w ciągu ostatnich 10 lat stali się liderami w leczeniu choroby wieńcowej i interwencjach u osób z zawałem serca. Stenty ratowały i wciąż ratują ludzkie życia. Natomiast leczenie wad zastawkowych serca do całkiem niedawna możliwe było tylko metodami kardiochirurgicznymi i wiązało się z przecięciem mostka i otwarciem klatki piersiowej. Obecnie, dzięki prawdziwej rewolucji, którą wprowadziły zabiegi hybrydowe, kardiologia wchodzi w nową erę małoinwazyjnych zabiegów wykonywanych przezcewnikowo, co dla pacjentów oznacza większe bezpieczeństwo i szybsze wyjście ze szpitala. A dla niektórych… w ogóle szansę na życie, której dotychczas nie mieli.

Nowa era rozpoczęła się w 2008 roku w Krakowie, kiedy to prof. Dariusz Dudek – kierownik II Kliniki Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych w Szpitalu Uniwersyteckim Collegium Medicum UJ i koordynator kampanii „Stawka to Życie. Zastawka to Życie” – wraz z zespołem przeprowadził pierwszy w Polsce zabieg hybrydowy leczenia wady zastawkowej bez otwierania klatki piersiowej.

– Weszliśmy wtedy w nową, najważniejszą po stentach, erę rozwoju polskiej kardiologii. Współpraca kardiologów inwazyjnych i kardiochirurgów w zabiegu hybrydowym zapoczątkowała tę rewolucję – podkreśla prof. Dudek.

Wady zastawkowe serca są drugim największym (po chorobie niedokrwiennej serca) schorzeniem kardiologicznym w naszym kraju. Do tej pory tacy pacjenci poddawani byli klasycznym zabiegom kardiochirurgicznym z otwarciem klatki piersiowej i przecięciem mostka, natomiast starsi pacjenci nie kwalifikujący się do takiej operacji po prostu umierali. Zabiegi hybrydowe są dużo mniej inwazyjne, często nie wymagają nawet znieczulenia ogólnego czy uśpienia, a jedynie lokalnego znieczulenia.

Przez otwór w pachwinie, który jest wielkości małej dziurki od klucza, umiemy obecnie naprawić zastawki serca! – z dumą opowiada Prof. Dudek.

Czym jest metoda TAVI?

Nowy, ogólnonarodowy trend widać wyraźnie. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne zapoczątkowało kampanię „Stawka to Życie. Zastawka to Życie”, która dotyczy właśnie przezcewnikowej naprawy zastawki aortalnej metodą TAVI. Właśnie TAVI i inne techniki wykorzystywane przy zabiegach hybrydowych to obecnie wiodące tematy na największych i najważniejszych kongresach i konferencjach na świecie i w Polsce – takich jak zbliżająca się w kwietniu WCCI Warsaw czy niedawno zakończone THT Poland. Perspektywy rozwoju tych zabiegów są obiecujące.

– Implantacji zastawek metodą TAVI robimy w Polsce około 650 rocznie. Drugi rodzaj zabiegów dotyczy zastawki mitralnej i leczymy jej niedomykalność wynikającą z niewydolności serca. Ten zabieg, również przez otwór w pachwinie, wykonywany jest systemem przezskórnym. Powoli kierujemy się również do zastawki płucnej i do czwartej zastawki, czyli tej mieszczącej się w prawym sercu – zastawki trójdzielnej. Można powiedzieć, że dzięki tej zastawkowej rewolucji będziemy wykonywali zabiegi naprawcze na wszystkich zastawkach serca u coraz większej grupy pacjentów i to bez otwierania klatki piersiowej – mówi prof. Dudek.

Zobacz też: Jakie innowacje są szczególnie skuteczne w kardiologii?

Na czym polega zabieg Valve in Ring?

Prof. Dudek, jako pierwszy w rejonie małopolskim, przeprowadził niedawno wysokospecjalistyczny zabieg Valve in Ring. Tylko nieliczni operatorzy w Polsce wykonują obecnie tak niezwykle trudne zabiegi hybrydowe.

Valve in Ring to założenie zastawki TAVI do pierścienia po chirurgicznej korekcie zastawki mitralnej. Powiem tak: to jest superspecjalistyczny zabieg wśród specjalistycznych i superspecjalistycznych zabiegów! Dedykowany jest pacjentom, którzy mają założone zastawki biologiczne w klasycznym dostępie kardiochirurgicznym i u których trzeba wymienić zastawkę na nową z powodu uszkodzenia i zaburzenia funkcji dotychczasowej zastawki. Tu z pomocą przychodzą właśnie tego typu zabiegi hybrydowe – wyjaśnia prof. Dudek.

W przypadku zabiegu Valve in Ring, czyli zastawki w pierścień, mamy do czynienia z sytuacją, kiedy u pacjenta była dokonywana chirurgiczna korekta zastawki, a pierścień stabilizujący był wszczepiony do zastawki mitralnej i ta plastyka okazała się niewystarczająca. Dlatego niezbędne jest wykonanie choremu zabiegu TAVI, przy którym kardiolog opiera się o ten wspomniany pierścień, czyli nowa zastawka wszczepiana jest do już istniejącego tam pierścienia – stąd nazwa tego zabiegu. Inną odmianą zabiegu TAVI  jest Valve in Valve, w wolnym tłumaczeniu zastawka w zastawkę. Polega on na przezcewnikowej implantacji nowej zastawki w uszkodzoną starą zastawkę serca.

– Podsumowując, naprawiamy chirurgiczne zastawki, które uległy dysfunkcji i, zamiast wykonywać zabieg z otwarciem klatki piersiowej, możemy wykonać zabieg hybrydowy, a dzięki temu pacjent ma przed sobą kolejne 10-15 lat życia z dobrym funkcjonowaniem zastawki – tłumaczy prof. Dudek.

Ilość tych niszowych obecnie zabiegów będzie narastać. Obecnie przeznaczone są one do naprawy zdegradowanej protezy biologicznej, która jest coraz częściej wszczepiana przez kardiochirurgów. Nie ma na ten moment możliwości naprawy zastawki mechanicznej metodą hybrydową.

Zobacz też: Skąd się biorą wrodzone i nabyte wady serca?

Artykuł stworzony dla Zdrowie.wieszjak powstał z okazji XX jubileuszowej edycji międzynarodowych warsztatów kardiologii interwencyjnej WCCI Warsaw (www.wcci.pl).

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA