fot. Fotolia
14 września to początek Polskich Dni Spirometrii, których tegorocznym hasłem jest „Oddychaj czystym powietrzem”. Przez tydzień w ponad 200 placówkach medycznych w całej Polsce będzie można wykonać bezpłatne badania spirometryczne, a także dowiedzieć się o przyczynach, przebiegu i skutkach chorób układu oddechowego.
Dni Spirometrii są organizowane w Polsce już od pięciu lat. Lekarze w ramach akcji aktywnie włączają się w rozpoznawanie i leczenie obturacyjnych chorób płuc (astma i POCHP), które są w Polsce nadal niedostatecznie zdiagnozowane. Szacuje się, że ponad 50 proc. chorych na astmę zmaga się z nierozpoznaną chorobą i aż 80 proc. chorych mających duszności i kaszel nie wie, że u podstawy ich dolegliwości stoi przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP).
W ramach Dni Spirometrii, w dniach 14-19 września w szpitalach, przychodniach i placówkach medycznych w całej Polsce będzie można wykonać bezpłatne badanie spirometryczne, sprawdzić w jakim stanie są nasze płuca i uzyskać wskazówki co do dalszego postępowania medycznego. Jednocześnie pacjenci otrzymają informację, jaki wpływ na stan układu oddechowego ma zanieczyszczenie powietrza.
Spirometria to badanie, które sprawdza wydolność płuc. Jest ono niezbędne do zdiagnozowania i kontrolowania leczenia chorób obturacyjnych, powodujących zwężenie dróg oddechowych i utrudniających oddychanie, m.in. astmy oskrzelowej i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Dni Spirometrii są organizowane przez Polską Federację Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP już po raz piąty.
Zanieczyszczenie powietrza jest powodem wielu chorób układu oddechowego, takich jak astma, zapalenie dolnych i górnych dróg oddechowych czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Pył PM10, którego źródłem jest przede wszystkim sektor komunalno-bytowy i spaliny z transportu samochodowego, podnosi ryzyko chorób układu oddechowego, powodując m.in. świszczący oddech, ataki kaszlu i astmy, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, a także ostre zapalenie oskrzeli. Pośrednio może też zwiększać ryzyko zawału serca oraz udaru mózgu.
Poziom zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Przykładowo – pod względem stężenia pyłu PM10 wywołującego m.in. astmę, alergię i niewydolność układu oddechowego – gorsza sytuacja jest tylko w Bułgarii. W przypadku rakotwórczego benzo(a)pirenu stężenie przekraczające akceptowalny poziom zanotowano we wszystkich 46 strefach, na które podzielono Polskę do celów monitorowania i oceny jakości powietrza. Szacuje się, że z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku umiera w Polsce ponad 40 tys. osób. Z tego względu Ministerstwo Środowiska we współpracy z Ministerstwem Zdrowia uruchomiło kampanię „TworzyMy atmosferę”, której celem jest upowszechnienie wiedzy o zanieczyszczeniu powietrza w Polsce, jego źródłach i skutkach zdrowotnych, a także pokazanie, w jaki sposób indywidualne decyzje mogą przyczynić się do poprawy jakości powietrza.
Klucz do poprawy sytuacji znajduje się w rękach zwykłych ludzi. Wbrew obiegowym opiniom, głównym powodem przekroczeń norm jakości powietrza w kraju nie jest przemysł, ale indywidualne ogrzewanie domów i mieszkań oraz transport samochodowy. Znaczenie mają nawet drobne, codzienne decyzje – kupno węgla o odpowiednich parametrach, dbanie o sprawność domowego kotła grzewczego czy rezygnacja z samochodu, gdy można skorzystać z transportu publicznego lub roweru.
Więcej o kampanii: www.tworzymyatmosfere.pl
Zobacz też: Jak dobrze nawilżać powietrze w sypialni dziecka?
Źródło: materiały prasowe/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!