Siecioholizm, czyli korzystaj z umiarem z internetu!

Z pracoholizmu można wyjść, tylko trzeba zmienić swoje podejście do różnych spraw, sposób patrzenia na życie i różne wartości
Od kiedy upowszechnił się w Polsce szerokopasmowy dostęp do internetu, także Polaków zaczął dotyczyć problem, który dotyka ogromną część społeczeństwa – uzależnienie od korzystania z sieci. Warto się dowiedzieć, czym ono jest i jak się objawia, by móc się przed nim uchronić lub rozpocząć trudną walkę o wyjście z nałogu.
/ 07.12.2010 00:01
Z pracoholizmu można wyjść, tylko trzeba zmienić swoje podejście do różnych spraw, sposób patrzenia na życie i różne wartości

Z internetu korzystamy wszyscy. Choroba określana przez psychologów mianem zespołu uzależnienia od internetu (ang. Internet Addiction Syndrome - IAS) polega na utracie możliwości kontrolowania się w korzystaniu z sieci. W trakcie jej rozwijania się spada u chorego poziom satysfakcji osiąganej dzięki korzystaniu z internetu przez pewien okres czasu. Chory czuje, że by osiągnąć ten sam poziom zadowolenia, musi zwiększyć ilość czasu spędzonego przed monitorem. Odcięty od możliwości korzystania z sieci, odczuwa pogorszenie nastroju, jest rozdrażniony, nadpobudliwy i przerażony. Często obsesyjnie myśli o internecie, miewa także marzenia senne z nim związane. Jest to tzw. zespół abstynencyjny, który występuje także u alkoholików, narkomanów czy nałogowych palaczy. IAS to nie żarty. Jedynym, co może nas ochronić przed IAS, jest umiar i zdrowy rozsądek. Miejmy się na baczności w trakcie naszego codziennego przemierzania Globalnej Pajęczyny, bowiem uzależnienie się od tego, czego nam dostarcza, może zniszczyć życie równie skutecznie, co alkohol czy narkotyki.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA