Sposoby na napięcie przedmiesiączkowe

Kobiety fot. Panthermedia
Sprawdź, jak możesz sobie pomóc przed miesiączką.
/ 26.04.2012 10:02
Kobiety fot. Panthermedia

Twoim organizmem rządzą hormony – nie da się tego ukryć. Każdego miesiąca powtarza się ten sam cykl: przez dwa tygodnie po miesiączce stężenie estrogenów jest wysokie, a później, w drugiej części cyklu, spada i zaczyna rosnąć poziom progesteronu. Przyczyn PMS-u upatruje się właśnie w tych zmianach hormonalnych. Dolegliwości (patrz ramka) zaczynają się w drugiej fazie cyklu, czyli nawet do 14 dni przed miesiączką.

Gdy poziom estrogenów w organizmie jest wysoki, twój mózg funkcjonuje lepiej, a ty sprawniej myślisz, szybciej zapamiętujesz, łatwiej kojarzysz. Jesteś też pogodna, skłonna do kompromisów, zadowolona z życia, aktywna. Gdy około czternastego dnia cyklu jajniki zaczynają wydzielać progesteron – mózg działa wolniej, pojawiają się problemy z koncentracją, irytacja. Drastycznie spada odporność na stres. W ostatnich dniach cyklu możesz częściej płakać, złościć się o byle co, być podenerwowana, a nawet agresywna. Nie poddawaj się temu, tylko…

1. Zadbaj o dietę

Jeden z objawów PMS-u to obrzęki, ogranicz więc spożycie soli, bo przyczynia się ona do zatrzymywania wody w organizmie. Wprowadź do diety naturalne środki moczopędne, np. natkę pietruszki. Takie działanie wykazują też niektóre owoce, np. arbuzy, winogrona. Pij wodę niegazowaną, ogranicz kawę i mocną herbatę. Na kilka dni przed miesiączką wyklucz też słodycze i alkohol. Stosuj dietę lekkostrawną, bez tłustych, smażonych dań oraz produktów wzdymających, np. kapusty i grochu. Dostarcz organizmowi odpowiedniej dawki witamin, zwłaszcza z grupy B, bo wpływają one na funkcjonowanie układu nerwowego. U niektórych kobiet comiesięczne krwawienia mogą powodować niedobory żelaza – jedz więc produkty bogate w witaminę C, bo ułatwia ona przyswajanie żelaza. Dobrze wpływa też na cerę, bo wraz z witaminą A i E uelastycznia ją i uszczelnia naczynia krwionośne. Ogranicz też nabiał, jedz zielone warzywa i naturalne kasze.

2. Bądź aktywna

Naukowcy udowodnili, że kobiety aktywne, uprawiające sport, dużo rzadziej cierpią na PMS lub jego objawy są łagodniejsze. Najłatwiej jest chodzić na długie spacery, ale warto też jeździć na rowerze, tańczyć czy ćwiczyć jogę – każdy ruch, który sprawia ci przyjemność, jest dobry, bo wzmaga wydzielanie endorfin, więc wpływa na lepszy nastrój. Poza tym poprawia krążenie.

3. Pij zioła

Zamiast kolejnej kawy zaparz sobie uspokajającą melisę. W aptekach i sklepach zielarskich kupisz też wiele mieszanek ziołowych działających lekko moczopędnie. Ich picie wspomaga usuwanie z organizmu nadmiaru wody. Ponieważ jednak odwodnienie jest niebezpieczne, stosowanie takich środków uzgodnij z lekarzem.

4. Spróbuj aromaterapii

Zapachy potrafią skutecznie poprawiać nastrój, trawienie, niwelować stres (patrz ramka). Wdychaj olejki eteryczne, nakładając kroplę na nadgarstek lub robiąc sobie ciepłą kąpiel z dodatkiem kilku kropli olejku. Olejki można też wlać do specjalnego kominka i wdychać ich zapach.

5. Wysypiaj się

Śpij co najmniej 7–8 godzin na dobę. Zwłaszcza na tydzień przed miesiączką. Brak snu wpływa na większą drażliwość. Pamiętaj, że najbardziej efektywny jest sen przed północą – warto więc kłaść się około 22.00. A ze względu na cykliczność jego faz najbardziej efektywny sen to ten, którego czas jest wielokrotnością 90 minut. Gdy budzisz się po trzech, czterech i pół czy sześciu godzinach, nie przerywasz cyklu i czujesz się wypoczęta. Ważne, by codziennie wstawać i kłaść się spać o tej samej porze.

6. Wyjaśnij najbliższym, co się z tobą dzieje

Ich zrozumienie i wsparcie jest istotne. Podczas napięć związanych z PMS-em często spada twoja samoocena, a dolegliwości fizyczne sprawiają, że czujesz się mniej atrakcyjna i tym łatwiej popadasz w zły nastrój. Życzliwość, tolerancja i empatia ze strony partnera czy rodziny stają się wtedy kluczowe.

7. Idź do lekarza

Jeśli PMS bardzo ci dokucza i sama sobie z nim nie radzisz, umów się na wizytę u ginekologa. Zespół napięcia przedmiesiączkowego jest traktowany jak choroba. Gdy lekarz uzna to za konieczne, być może przepisze ci leczenie hormonalne. Jedna z terapii polega na podawaniu na kilka dni przed miesiączką czopków dopochwowych lub środków doustnych z progestagenem. Niekiedy dolegliwości ustępują również po zastosowaniu odpowiednich pod względem składu hormonalnego doustnych środków antykoncepcyjnych. n

PMS: Objawy
Jest ich prawie 100, ale na szczęście nigdy nie występują wszystkie naraz. Mogą mieć różne nasilenie
w każdym cyklu. Pojawiają się w drugiej jego fazie, czyli do 14 dni przed miesiączką (zwykle od 4 do 10 dni), i ustępują gdy się rozpocznie.
  • Fizyczne: migrenowe bóle i zawroty głowy, bóle i obrzęk piersi, opuchlizna nóg i dłoni, przyrost masy ciała (o 1–3 kg), bóle kręgosłupa, wypryski skórne, nudności, wymioty, zaparcia lub biegunki, zaburzenia apetytu, przetłuszczanie włosów, nadmierne pocenie się i uczucie gorąca, zaostrzenie objawów w chorobach przewlekłych, m.in. w astmie, alergiach, cukrzycy
  • Psychiczne: problemy z koncentracją, spadek odporności na stres, bezsenność, niekontrolowane ataki paniki, wybuchy gniewu lub płaczu, brak kontroli nad emocjami, lęki, a w skrajnych przypadkach nawet myśli samobójcze.


Zapachem w PMS!

Naturalne olejki eteryczne pomogą złagodzić dolegliwości:
  • na stres – różany, neroli, ylangowy, melisowy, bergamotowy, szałwiowy, z szałwii muszkatołowej
  • na Bezsenność – majerankowy, mandarynkowy, lawendowy, różany
  • na Bóle głowy – majerankowy, lawendowy, bazyliowy, różany
  • na Rozdrażnienie – geraniowy, sandałowy, cyprysowy, pomarańczowy, mandarynkowy
  • na Zaburzenia trawienia – różany, kminkowy, kolendrowy, z kopru włoskiego.

Konsultacja: dr n. med.bożena kowalska, ginekolog położnik, pracuje w Klinice Położnictwa i Ginekologii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA