Sposoby na wątrobę

Sposoby na zdrową wątrobę fot. Fotolia
Jeśli nie oszczędzamy wątroby, po pewnym czasie daje o sobie znać. Warto więc wiedzieć, co robić, by tego uniknąć.
/ 24.08.2012 13:14
Sposoby na zdrową wątrobę fot. Fotolia

To nasz największy narząd. I chyba najbardziej pracowity. Wątroba nie tylko pomaga nam trawić, lecz także unieszkodliwia toksyny, bierze udział w procesach hormonalnych oraz odpornościowych. I rzadko się skarży. Musimy naprawdę nieźle nagrzeszyć, by zaczęła nam doskwierać, wywołując ból oraz gniecenie pod prawym żebrem. Nasz dyskomfort to jednak nie wszystko. Źle działająca wątroba przyczynia się do odkładania tłuszczu w pasie, nasila cellulit, podnosi ciśnienie, powoduje huśtawkę nastrojów. A gdy zacznie poważnie szwankować, zagrożone może być nawet nasze życie. Warto więc regularnie ją badać i o nią dbać. Podpowiadamy, jak to zrobić.

1. Dobra dieta to podstawa

Najłatwiej zaszkodzić wątrobie, jedząc niezdrowo. Jeśli więc chcemy, by była w dobrej kondycji, warto zadbać o to, co mamy na talerzu.
  • Ogranicz tłuszcze zwierzęce, gdyż zmuszają wątrobę do bardzo intensywnej pracy. Zamiast po wieprzowinę i wołowinę sięgaj po drób bez skóry.
  • Każdy kęs powoli przeżuwaj. Dzięki temu dasz jej czas na wytworzenie żółci potrzebnej do trawienia.
  • Nie jadaj zbyt dużo świeżego czosnku – może drażniać wątrobę.
  • Zjadaj codziennie 2 łyżki oliwy, bo chroni wątrobę przed toksynami.
  • Używaj przypraw ziołowych. Majeranek, jałowiec, tymianek i mięta ułatwiają trawienie tłuszczów, a kminek oraz oregano regulują dopływ żółci do dwunastnicy.

2. Ogranicz używki

szkodzą wszystkie, bo zawierają toksyny, które wątroba musi unieszkodliwić. Pół biedy, jeśli od czasu do czasu wypijemy drinka. Najbardziej niekorzystnie na wątrobę działają używki przyjmowane regularnie, nawet w niewielkich ilościach (np. codziennie jeden papieros i małe piwo).

3. Pamiętaj o badaniach

O stanie wątroby świadczą m.in. próby wątrobowe (badanie z krwi). Pozwalają wykryć stłuszczenie, marskość lub wirusowe zapalenie wątroby typu B i C. Warto je wykonywać raz
w roku, szczególnie jeśli przyjmuje się jakieś leki doustne.

4. Zaszczep się

Wyjątkowo szkodliwe są wirusy typu a, b i c, które wywołują jej zapalenie. Warto się przed nimi chronić, bo mogą one nieodwracalnie uszkodzić wątrobę. Wirusy te dość łatwo złapać: A – jedząc niemyte owoce; B i C – np. u dentysty lub kosmetyczki, a także w czasie transfuzji czy… seksu. Przed A i B chroni nas jednak szczepionka. Trzeba przyjąć trzy dawki, cena jednej od 150 zł.

5. Nie stosuj radykalnych diet

Nie sprzyja jej nadwaga, ale szkodzi również bardzo niskokaloryczna dieta, ponieważ często prowadzi do niedoborów pokarmowych. A brak niektórych substancji (np. białka, tłuszczów roślinnych czy witamin) może zaburzać jej pracę. Poza tym nagły spadek wagi przyczynia się do zagęszczenia żółci, co z kolei jest pierwszym krokiem do tworzenia się kamieni żółciowych.

6. Uważaj na leki

Wszystkie prędzej czy później trafiają do wątroby. I zostawiają toksyny (czasami bardzo szkodliwe), z którymi musi sobie poradzić. Nie bez powodu więc zaleca się umiar w stosowaniu farmaceutyków. Jeśli więc coś cię boli, weź środek przeciwbólowy, ale nie zwiększaj dawki zalecanej przez producenta. Nie wymuszaj też na lekarzu recepty na antybiotyk, a jeśli przyjmujesz pigułki antykoncepcyjne, rób regularnie próby wątrobowe.

7. Pamiętaj o aktywności

Gdy się ruszasz, wątroba zaczyna sprawniej wytwarzać żółć, która spływa do woreczka żółciowego, a potem do dwunastnicy, gdzie strawieniu ulegają białka i tłuszcze zwierzęce. Żółć jest do tego procesu absolutnie niezbędna. Poza tym aktywność pomaga zapobiec zastojom tej substancji, czyli tworzeniu się kamieni żółciowych. Jest jeszcze jeden powód, dlaczego ruch służy wątrobie: oddala widmo otyłości, która jej szkodzi. Wystarczy, że trzy razy w tygodniu poświęcisz na aktywność fizyczną około godziny, by zyskał na tym cały organizm.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA