Z takimi doniesieniami naukowców nie do końca wiadomo, co zrobić. Przecież nie przestaniemy sprzątać w domu. Ale może warto zweryfikować metody. Badacze z uniwersytetu w Bergen twierdzą, że sprzątanie może powodować raka i być szkodliwe jak palenie papierosów. Ale jak to możliwe?
Przeziębienie lub grypa? Oto 6 rzeczy, które powinnaś zrobić w domu, jak już wyzdrowiejesz
Naukowcy obserwowali ponad 6 tysięcy osób na przestrzeni 20 lat. Doszli do wniosków, że płuca kobiet sprzątających zawodowo, wyglądają jak płuca palaczy wypalających niecałą paczkę papierosów dziennie przez 20 lat. Z kolei sprzątające przynajmniej raz w tygodniu panie miały gorsze wyniki badań spirometrycznych niż kobiety, które sprzątaniem nie zajmowały się wcale.
Badacze sądzą, że winne są środki czyszczące, do których dodawany jest chlor i amoniak. Substancje te działają drażniąco na układ oddechowy człowieka i mogą przyczynić się do powstania zmian w płucach. Używanie takich środków chemicznych podczas sprzątania może też przyczynić się do rozwoju astmy.
Naukowcy mówią, że nie ma w tym nic dziwnego, jeśli uświadomimy sobie, że wdychamy opary środków czyszczących, które są przeznaczone do podłogi, a nie naszych płuc, i musi to mieć jakieś konsekwencje.
Badacze przyznali jednak, że wyniki ich badań nie oddają 100-procentowego obrazu sytuacji, bo w grupie osób, które brały udział w doświadczeniu, było za mało sprzątających mężczyzn i niesprzątających kobiet.
Co możemy zrobić? Następnym razem gdy będziecie zabierać się do sprzątania na przykład łazienki, spróbujcie sięgnąć po bardziej naturalne środki czystości. Może ocet lub soda oczyszczona wystarczą?
Czytaj też:
8 substancji zawartych w smogu, które prowadzą do raka płucNie tylko rujnuje zdrowie, ale też wygląd. Oto 5 poważnych efektów działania stres
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!