Stwardnienie rozsiane – film edukacyjny dla pacjentów z SM

stwardnienie rozsiane fot. Fotolia
Stwardnienie rozsiane to choroba nieuleczalna, ale odpowiednia terapia pomaga złagodzić jej przebieg. Ten film to wskazówka dla chorych!
Marta Słupska / 15.11.2016 14:49
stwardnienie rozsiane fot. Fotolia

Szacuje się, że na stwardnienie rozsiane choruje w Polsce blisko 50,000 Polaków. SM jest więc jedną z najbardziej powszechnych, przewlekłych chorób neurologicznych. Niestety, nie wszyscy pacjenci mogą liczyć na zakwalifikowanie do programu lekowego.

Z danych zebranych przez NFZ wynika, że według stanu na kwiecień 2016 r. leczonych lekami pierwszej i drugiej linii było ok. 20% chorych na SM (9,5 tys.). Grupa chorych, którzy kwalifikują się do leczenia, to 60%, co oznacza, że większość chorych nie otrzymuje leczenia. Lekarze od lat podkreślają, że potrzebne są zmiany w podejściu do leczenia stwardnienia rozsianego na rzecz szerszego stosowania terapii zindywidualizowanej.

Objawy stwardnienia rozsianego - jak je szybko rozpoznać? 

Film edukacyjny dla chorych z SM

Wprawdzie SM nie można wyleczyć, jednak możliwe jest złagodzenie przebiegu choroby dzięki odpowiedniej terapii. Wiedza na temat dostępnych metod leczenia SM oraz najnowszych rozwiązań medycznych otwiera pacjentom furtkę do świadomego uczestnictwa w procesie leczenia i efektywnej współpracy z lekarzem. Według ekspertów terapia zindywidualizowana, dobierana odpowiednio do dynamiki choroby i stanu pacjenta, to przyszłość leczenia stwardnienia rozsianego.

Aby ułatwić pacjentom uzyskanie informacji na temat leczenia stwardnienia rozsianego w ramach kampanii „P.S. Mam SM” Fundacji Neuropozytywni powstał film edukacyjny z udziałem prof. Haliny Bartosik-Psujek z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Opowiada ona o obowiązujących standardach leczenia stwardnienia rozsianego oraz o dostępnych w Polsce terapiach.

 W ostatnich latach zmienia się podejście do samego myślenia o terapii stwardnienia rozsianego. Zaczynamy stosować leczenie nie tylko w sposób eskalacyjny, ale w przypadku bardziej agresywnych postaci SM rozpoczynamy leczenie od podania leku bardziej aktywnego. Wtedy mówimy o leczeniu indukcyjnym, które jest szczególnie istotne dla pacjentów z aktywną postacią choroby. Niestety w Polsce tacy pacjenci wciąż mają ograniczone możliwości leczenia. Zaprezentowane we wrześniu podczas Kongresu ECTRIMS w Londynie wyniki badań klinicznych leku alemtuzumab pokazują jak znaczące w kontekście rozwoju choroby może być szybkie skorzystanie z silnie działających leków

– mówi prof. dr hab. n. med. Halina Bartosik-Psujek z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.

Stwardnienie rozsiane to choroba nieprzewidywalna, w której progresja i rzuty pojawiają się z różnym nasileniem i różną częstotliwością. Dla chorych na SM oznacza to, że w ciągu roku lub kilku lat od postawienia diagnozy mogą stracić sprawność ruchową, zmagać się ataksją lub afazją, czyli zaburzeniami mowy. Z drugiej strony wielu pacjentów przez lata zachowuje sprawność, uprawia sporty i pozostaje aktywnymi zawodowo. Nie ma jednego scenariusza na przebieg stwardnienia rozsianego.

W ramach kampanii „P.S. Mam SM” stworzyliśmy Grupę Pozytywnych, do której należą osoby chore na SM o różnym stopniu sprawności i różnym stopniu zaawansowania choroby. Łączą je dwie rzeczy: siła woli do prowadzenia normalnego życia i realizowania swoich pasji mimo choroby oraz świadomość wartości i znaczenia czasu. Dla osób chorych na SM czas jest kluczowy, ponieważ szybkie podjęcie leczenia, po postawieniu pewnego rozpoznania, daje szansę na zahamowanie progresji choroby. Dlatego tak trudna do zaakceptowania z punktu widzenia chorych i ich bliskich jest sytuacja, kiedy w praktyce, aby podać silniejsze leki drugiej linii, trzeba czekać rok, przyjmując w tym czasie leki pierwszej linii ze świadomością, że nie działają

– mówi Izabela Czarnecka-Walicka, Prezes Fundacji NeuroPozytywni.

Leczenie pacjenta ze stwardnieniem rozsianym powinno być rozpoczęte jak najwcześniej, po postawieniu pewnego rozpoznania choroby przebiegającej z rzutami i remisjami. Jeżeli jest pewność takiego rozpoznania, a pacjent ma aktywną postać choroby (przynajmniej raz w roku występuje zaostrzenie, rzut choroby albo pojawiają się aktywne ogniska w badaniu metodą rezonansu magnetycznego), podawana jest mu terapia immunomodulującą. 

Na podstawie materiałów prasowych.

Stwardnienie rozsiane - jak wygląda leczenie w Polsce i na świecie?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA