Badanie Earlystim study było prowadzone przez dwa lata w 17 klinikach na terenie Niemiec i Francji i objęto nim grupę 251 osób (średnia wieku 52 lata) cierpiących na chorobę Parkinsona. Wyniki tych badań były bardzo pokrzepiające. U 53% osób poddanych terapii głębokiej stymulacji mózgu odnotowano poprawę umiejętności ruchowych, u 30% poprawę w wykonywaniu czynności, takich jak mówienie, pisanie, ubieranie się, chodzenie (w porównaniu z 12% pogorszeniem u pacjentów objętych tylko leczeniem farmakologicznym). U 61% nastąpiło zmniejszenie powikłań wywołanych lewodopą, takich jak dyskineza, zaburzenia ruchowe (w porównaniu z 13% pogorszeniem wśród pacjentów objętych tylko leczeniem farmakologicznym). Ponadto, u chorych poddanych stymulacji mózgu można było zmniejszyć codzienną dawkę lewodopy.
– Leczenie objawów ruchowych choroby Parkinsona przy pomocy głębokiej stymulacji mózgu jest coraz częściej stosowaną metodą u osób we wczesnych stadiach choroby, pod warunkiem występowania komplikacji terapii farmakologicznej. Mamy również własne doświadczenia ze stosowaniem takiej metody w Polsce. Efekt terapeutyczny zazwyczaj jest bardzo dobry, obserwacja pacjentów w długoletniej perspektywie pozwoli na pełną ocenę efektywności terapii – twierdzi dr n. med. Dariusz Koziorowski z Kliniki Neurologii Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie.
Obecnie terapia DBS używana jest w leczeniu pacjentów w zaawansowanych stadiach choroby z zaburzeniami motorycznymi spowodowanymi zastosowaniem lewodopy, którzy nie mogą być już leczeni jedynie farmakologicznie. Osoby poddane badaniu Earlystim study cierpiały na objawy choroby Parkinsona średnio przez około 7,5 roku, co pozwoliło badającym sprawdzić korzyści płynące z terapii DBS już w początkowym okresie choroby.
W terapii DBS używa się układu stymulującego, którego elektrody są operacyjnie wprowadzane do głębokich struktur mózgu, nadmiernie pobudzonych w przebiegu choroby Parkinsona. Stymulacja elektryczna powoduje zahamowanie ich działania i w konsekwencji poprawę objawów ruchowych choroby. Stymulacja może być zaprogramowana i dostosowywana nieinwazyjnie, aby zmaksymalizować kontrolę objawów i zminimalizować efekty uboczne. Ponad 100 000 pacjentów na świecie poddało się tej terapii.
Terapia stymulatorem DBS jest obecnie stosowana w wielu miejscach na świecie, również w Europie i USA, jako leczenie zmniejszenia objawów drżenia samoistnego, zaawansowanej choroby Parkinsona. W Europie i Kanadzie terapia DBS jest zaakceptowana w leczeniu opornej/uporczywej epilepsji. Terapię stosuje się również w leczeniu zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych w Unii Europejskiej i USA.
Polecamy: dział Parkinson w serwisie neurologia.wieszjak.polki.pl
Źródło: biuro prasowe firmy Medtronic/ mk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!