Na świecie wykonuje się rocznie ponad 800000 operacji pomostowania aortalno – wieńcowego popularnie zwanego by–passy. Procedura polega na ominięciu miejsca zwężenia w tętnicach wieńcowych zaopatrujących serce w krew. Do wykonania takiego by–passu potrzebne było jednak naczynie krwionośne pochodzące od pacjenta (zazwyczaj używa się żyły odpiszczelowej pobieranej z podudzia chorego, lub tętnicę piersiową wewnętrzną lewą lub prawą). Niestety nie zawsze jest to możliwe.
Rozwiązanie tego problemu zostało osiągnięte dzięki współpracy kilku amerykańskich uniwersytetów i firm biotechnologicznych. By wyprodukować sztuczne naczynie krwionośne naukowcy opracowali na początku rusztowanie, na które wysiane zostały ludzkie komórki mięśni gładkich. Rosnąc komórki te produkowały duże ilości kolagenu tworzącego wytrzymałą konstrukcję w miejsce syntetycznego rusztowania, które po pewnym czasie zgodnie z planem rozpadło się. Następnie przy pomocy detergentu uśmiercono komórki, po to by naczynie mogło być wszczepione każdemu bez niebezpieczeństwa reakcji układu immunologicznego. Tak przygotowane naczynie może być następnie przechowywane nawet przez 12 miesięcy i bezpiecznie po tym czasie użyte co udowodniono w próbach na pawianach. Pierwsze testy z pacjentami potrzebującymi operacji naczyniowych zostaną rozpoczęte najprawdopodobniej w przyszłym roku.
„To badanie pokazuje, że bioinżynieria może być użyta do stworzenia nowego typu protezy naczyniowej, mającej potencjał poprawienia wyników leczenia pacjentów. Czekamy teraz na wyniki testów klinicznych opracowanych do przetestowania tej metody.” - podsumowują naukowcy. Co więcej metoda wykorzystywana przez amerykańskich badaczy może posłużyć także do stworzenia innych tkanek np. więzadeł, chrząstek itp.
Zobacz też: Jak możemy badać naczynia krwionośne?
Źródło: BBC News/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!