Na aptecznych półkach może zabraknąć wkrótce podstawowych leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych (z paracetamolem, ibuprofenem, kwasem acetylosalicylowym, potocznie zwanym aspiryną). W związku z pandemią koronawirusa ministerstwo wprowadziło zakaz wywożenia z kraju określonych artykułów przez hurtownie farmaceutyczne.
W obwieszczeniu (w sprawie wykazu produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności w Polsce) znalazły się także insuliny, leki przeciwzakrzepowe, leki stosowane w chorobach tarczycy, astmie czy sterydy do nebulizacji.
Zagrożone wyczerpaniem są leki zawierające ketoprofen, diklofenak i naproksen. Możemy wkrótce mieć problem z wykupieniem preparatów przeciwwirusowych - przyjmowanych podczas grypy, ale i zakażenia HIV.
Zakaz wywożenia dotyczy również artykułów medycznych, wykorzystywanych w leczeniu i opiece nad pacjentami, jak:
- czepki medyczne,
- fartuchy chirurgiczne,
- maski chirurgiczne i odzież operacyjna,
- rękawice chirurgiczne i zabiegowe,
- igły i strzykawki jednorazowe,
- maski do podawania tlenu,
- preparaty do dezynfekcji wyrobów medycznych,
- przyrządy do pobierania krwi i przetaczania płynów infuzyjnych,
- termometry elektroniczne.
Niewykluczone, że lista się zmieni. W ciągu kilkunastu dni przybyło na niej ponad 1000 pozycji zagrożonych brakiem na polskim rynku. Niedawno w sprawie dostępności leków spotkali się wiceminister zdrowia, producenci i przedstawiciele najważniejszych urzędów farmaceutycznych. Producenci zapewniali, że na razie nie ma problemu z dostępnością leków, a w razie trudności polski rynek będzie dla nich priorytetem.
Więcej o koronawirusie:
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!